Po przegranym przez Zjednoczoną Prawicę glosowaniu kamery uchwyciły rozmowę wicepremiera Piotra Glińskiego z marszałek Sejmu Elżbietą Witek. "Na prośbę szefa" Witek ogłosiła przerwę, po której doszło do reasumpcji, czyli ponownego rozpatrzenia sprawy. Za drugim razem głosowanie wygrało Prawo i Sprawiedliwość oraz koalicjanci.
O komentarz do ponownego głosowania w Sejmie poproszony został wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Według polityka nie należy doszukiwać się w tej sytuacji niczego nadzwyczajnego. - Doszło do takiej sytuacji, gdy w czasie głosowania nad odrzuceniem uchwały Senatu odrzucającej ustawę kilku posłów się pomyliło i to głosowanie nie odzwierciedlało woli większości. W takich sytuacjach regulamin Sejmu przewiduje reasumpcję głosowania - tłumaczył Radosław Fogiel na antenie TVN24.
Pytany o nagranie z sejmowej kamery i o to, kto według niego jest "szefem" Elżbiety Witek, powiedział:
W Sejmie szefem jest sam marszałek. Mogę się domyślać, że w tym wypadku pan wicepremier Gliński mówił o swoim szefie, czyli w tym przypadku o premierze albo o prezesie partii (...) Pani marszałek dokładnie wie, jakie są przepisy regulaminu Sejmu
Poseł mówił, że reasumpcja została przeprowadzona zgodnie z regulaminem Sejmu, czyli po tym, jak wniosek o ponowne głosowanie złożyła grupa 30 posłów. - Marszałek po przerwie wróciła, poinformowała, że wpłynął wniosek o reasumpcję. To zupełnie standardowa procedura. (...) Nie ma co się tu doszukiwać czegoś nadzwyczajnego - przekonywał polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Innego zdania są posłowie opozycji, którzy po reasumpcji głosowania komentowali całą sytuację w mediach społecznościowych. "Będą odkręcać przegrane głosowanie. Nie są w stanie przyjąć porażki, teraz będą łamać zasady większości parlamentarnej. Dobranoc Państwu. Dobranoc demokracjo" - napisał poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz.
"Kompromitacja marszałek sejmu, drugiej osoby w państwie. Brak szacunku dla siebie i zaszczytnej funkcji, którą pełni. Wyobrażacie sobie, że ktoś taki miałby zastąpić prezydenta?" - pytała z kolei senator Barbara Zdrojewska. "Pani Marszałek, można gdzieś zobaczyć wniosek o reasumpcję z podpisami 30 posłów? Czy ci posłowie są w ogóle na Wiejskiej? Za fałszerstwo dokumentów są paragrafy" - dodał z kolei Adam Jankowski ze stowarzyszenia Młodzi Demokraci.
">>Elżbieta, jest prośba szefa, by zrobić przerwę, bo chyba reasumpcję trzeba będzie zrobić<<. Struktura władzy rządów PiS to palec wskazujący skierowany w prawo. Elżbieta na pilota, a Gliński jak pilot w ręku prezesa #RzadMarionetek" - napisała posłanka Dorota Niedziela. "Postęp" w działaniach obozu władzy widzi z kolei Borys Budka. "PiS jednym głosem przegrywa ważne głosowanie i...marszałek Witek zarządza przerwę. To i tak jest postęp, bo w przeszłości po prostu anulowała głosowanie bez żadnego trybu..." - pisze ironicznie szef PO.