Sędzia Igor Tuleya stracił immunitet. Izba Dyscyplinarna SN opublikowała uzasadnienie

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego opublikowała uzasadnienie dotyczące uchylenia immunitetu sędziemu Igorowi Tulei. Czytamy w nim m.in. o "niespotykanym nacisku" i "wiecach nienawiści" przeciwko sędziom orzekającym w tej sprawie.

18 listopada 2020 roku Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zdecydowała o uchyleniu immunitetu sędziemu Igorowi Tulei. Oprócz tego zawieszono go w czynnościach służbowych oraz obniżono uposażenia o 25 procent. Sprawa toczyła się ze względu na zażalenie prokuratury na postanowienie o nieuchyleniu sędziemu immunitetu. 

W sobotę 12 grudnia opublikowano uzasadnienie uchwały. W dokumencie napisano, że sędzia Igor Tuleya "bez zezwolenia rozpowszechnił publicznie – poprzez środki masowego przekazu – wiadomości z postępowania przygotowawczego" warszawskiej prokuratury okręgowej, "zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym". Stwierdzono także, że zachowanie Tulei w czasie rozprawy w grudniu 2016 roku wskazywało na to, że miał świadomość, iż "jego działanie jest bezprawne i że do końca nie był zdecydowany, czy posunąć się aż tak daleko dla zdobycia sławy medialnej".

Izba Dyscyplinarna: Sąd Najwyższy spotkał się z niespotykanym naciskiem

Część uzasadnienia, które napisała w tej sprawie Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, poświęcona jest "naciskowi", z jakim miał się spotkać Sąd Najwyższy w związku ze sprawą sędziego Igora Tulei.

"Sąd Najwyższy orzekający w niniejszej sprawie spotkał się z niespotykanym dotychczas naciskiem i próbami wpłynięcia na rozstrzygnięcie zarówno ze strony części mediów, jak i znacznej liczby sędziów polskich sądów. Dość powiedzieć o organizowanych pod budynkiem Sądu Najwyższego manifestacjach, lżeniu sędziów Sądu Najwyższego przez członków stowarzyszeń sędziowskich, w tym przez samego sędziego I. T. [Igora Tuleyę - red.], sugerowaniu, że orzeczenie w niniejszej sprawie ma charakter polityczny (wręcz, że zapadło 'na N.', gdzie ma siedzibę jedna z polskich partii politycznych), czy o akcjach poparcia dla niego organizowanych w sądach całej Polski" - czytamy w uzasadnieniu. Wspomniana w nim "N." to ulica Nowogrodzka w Warszawie, na której znajduje się główna siedziba Prawa i Sprawiedliwości.

Sędzia Igor TuleyaW celi strzelają korki od szampana. Sprawy sędziego Tulei będą rozpatrywane od nowa

W dokumencie przytoczono "jedną z zasad 'Dekalogu Dobrego Sędziego" autorstwa byłej Rzeczniczki Praw Obywatelskich i sędzi Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku prof. dr hab. Ewy Łętowskiej.

"Nie słuchaj pomruków ulicy i gazet! Zwykło się myśleć, że zagrożenie dla niezawisłości sędziowskiej przychodzi od strony egzekutywy: jacyś dzwoniący urzędnicy, jakieś naciski i manipulacje ze strony miejscowych notabli. Ale kto wie, czy w nadchodzących czasach nie będzie trudniej oprzeć się naciskowi pomrukującego groźnie tłumu na ulicy albo na sali sądowej, domagającego się określonego rozstrzygnięcia" - czytamy w tekście.

Odnosząc się do tego fragmentu Izba Dyscyplinarna napisała, że w dzisiejszych czasach w rolę "pomrukującego tłumu" weszli "niektórzy polscy sędziowie", którzy organizują "wiece nienawiści", uderzając w sędziów orzekających w sprawie sędziego Igora Tulei. Izba zapewniła także, że Sąd Najwyższy "dołożył wszelkich stara", by nie orzekać "pod publiczkę", ale "zgodnie z przepisami prawa i zasadami słuszności, bezstronnie, kierując się zasadami godności i uczciwości".

Sędzia Piotr GąciarekSędzia Gąciarek: Ziobro ma takie pojęcie o sądach jak Kim Dzong Un

Co zrobi prokuratura?

Po uchyleniu immunitetu sędziemu Igorowi Tulei prokuratura będzie mogła postawić zarzuty z artykułu 231 Kodeksu karnego. Chodzi o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w przypadku postępowania w sprawie obrad Sejmu w Sali Kolumnowej w grudniu 2016 roku. Sędzia Tuleya pozwolił mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia sądu, które wygłosił w 2017 roku.

5 grudnia 2019 roku Sąd Najwyższy - wskutek wykładni Trybunały Sprawiedliwości Unii Europejskiej z wyroku z 19 listopada 2019 r. - uznał, że Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa UE - przez co nie jest też sądem w rozumieniu prawa krajowego. 

Zobacz wideo
Więcej o: