Sejm rozpatrzy wniosek o odwołanie wicepremiera Kaczyńskiego. "Będzie musiał odpowiadać na pytania"

W środę posłowie zajmą się wnioskiem opozycji o odwołanie Jarosława Kaczyńskiego z funkcji wicepremiera. Koalicja Obywatelska złożyła go w listopadzie, po interwencjach policji na Strajku Kobiet. - Po tylu latach niszczenia Polski pan Kaczyński będzie musiał tu stanąć i opowiadać na konkretne pytania - zapowiedział Borys Budka z KO.

Sejm zajmie się wnioskiem Koalicji Obywatelskiej o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Na środę na godzinę 11:45 zaplanowano posiedzenie komisji administracji i spraw wewnętrznych, która ma go zaopiniować. Wniosek został złożony po licznych interwencjach policji na protestach Strajku Kobiet wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że aborcja z powodu ciężkich wad płodu jest niezgodna z konstytucją.

Zobacz wideo Czy Jarosław Kaczyński powinien wypowiedzieć się ws. działań policji?

Sejm. Wniosek o odwołanie Jarosława Kaczyńskiego. "Będzie musiał odpowiadać na konkretne pytania"

Posłowie Koalicji Obywatelskiej wskazują, że Kaczyński "do perfekcji opanował wprowadzanie agresji do polskiego życia publicznego", a jako szef komitetu ds. bezpieczeństwa wcale nie przyczynia się do jego zwiększenia i "przede wszystkim dzieli Polaków".

Przyszłość Polski, rozwój Polski, uzależniony jest od tego, czy Kaczyński straci władzę. Po tylu latach niszczenia Polski pan Kaczyński będzie musiał tu stanąć i opowiadać na konkretne pytania

- mówił w ubiegłym miesiącu Borys Budka, uzasadniając wniosek. 

Radosław Fogiel o wniosku opozycji ws. odwołania Kaczyńskiego. "Nie ma szans"

Wniosek Koalicji Obywatelskiej został poparty przez Lewicę i PSL. Politycy PiS oceniają, że jest bezpodstawny i nie ma szans na powodzenie. Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel stwierdził, że przez wotum nieufności opozycja chce "zrzucić odpowiedzialność za swoje działania na Jarosława Kaczyńskiego", a samo złożenie wniosku o wotum nieufności stanowi część "politycznej zagrywki".

Wszystkie te wnioski są czysto polityczną zagrywką, mającą na celu zwiększenie emocji społecznych i politycznych

- mówił Radosław Fogiel, cytowany przez Polsat News.

Opozycja dobrze wie, że po pierwsze - nie ma szans na poparcie tego wniosku; po drugie nie ma on żadnych podstaw faktycznych. Wystarczy przeczytać dołączone do niego uzasadnienie, by zobaczyć, że to zlepek fantazji, wymysłów, półprawd i przeinaczeń, których słuchamy na co dzień

- dodał.

Więcej o: