Posłowie Zjednoczonej Prawicy pytani, ile Polska zyskała na członkostwie w UE. "Panie redaktorze..."

Posłowie Zjednoczonej Prawicy na konferencji prasowej zostali zapytani, ile Polska zyskała na członkostwie w Unii Europejskiej od 2004 roku. Nie potrafili wskazać odpowiedzi. - Ale panie redaktorze... Ja rozumiem, że pan zna odpowiedź od razu na to pytanie - mówił Jarosław Krajewski z PiS. Jak dodał, jego zdaniem w tej kwestii "nie ma co spekulować".

- Ile jako Polska uzyskaliśmy od maja 2004 do października 2020 roku, jeżeli chodzi o środki unijne? Jaka to jest łączna kwota? - takie pytanie zadał dziennikarz TVN 24 Radomir Wit na konferencji prasowej posłów Zjednoczonej Prawicy. Ci po raz kolejny przekonywali, że Polska powinna wraz z Węgrami zawetować unijny budżet i nie zgadzać się na proponowane przez Parlament Europejski "kryterium praworządności". 

Zobacz wideo Skąd Unia bierze pieniądze i kto dorzuca najwięcej? Spór o budżet UE to ryzyko utraty miliardów euro

Ile Polska zyskała na członkostwie w UE? "Nie ma co spekulować"

Po zadanym przez dziennikarza pytaniu, na konferencji nastała cisza. - To moje pytanie do panów posłów. Jakie jest saldo rozliczeń na korzyść Polski? - wskazywał Wit. 

Ale panie redaktorze... Ja rozumiem, że pan zna odpowiedź od razu na to pytanie

- odparł poseł Jarosław Krajewski z PiS. Gdy dziennikarz nie odpuszczał, Krajewski stwierdził: -  To informacja dostępna w Ministerstwie Finansów i taką informację na pewno pan redaktor uzyska. Nie ma co w tym momencie, myślę, spekulować.

Po nim głos zabrał Janusz Kowalski poseł Solidarnej Polski i sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.

Ja jestem zwolennikiem tego, aby rzeczywiście powstał rzetelny raport na temat korzyści polskiego członkostwa w finansach Unii Europejskiej

- powiedział. 

- Dobrze, to ja panom powiem, bo może się przydać na przyszłość. 129 317 825 658 euro. To jest raport Ministerstwa Finansów. 

Jarosław Kaczyńśki.Holandia chce postawić Polskę przed TSUE. Ekspert: UE nie ustąpi

Szczyt w sprawie unijnego budżetu na lata 2021-2027 oraz funduszu odbudowy ma się odbyć za niecały tydzień. Jak wynika z nieoficjalnych doniesień RMF FM, kraje Unii Europejskiej mogą pójść na częściowy kompromis w sprawie mechanizmu powiązania środków budżetowych z praworządnością. W takim scenariuszu Polsce i Węgrom mógłby zostać zaproponowany dokument wyjaśniający, że mechanizm praworządności nie będzie stosowany arbitralnie, a Komisja Europejska będzie musiała kierować się zasadą obiektywizmu. 

Warszawa , Stare Miasto . Parada Schumana 2018Do Polski trafiło 189 mld euro. Ale nie tylko to dała nam obecność w UE

Więcej o: