W najnowszym sondażu Ipsos dla OKO.press ankietowani odpowiedzieli na pytanie: "Czy zgadza się Pan/Pani ze stwierdzeniem, że Unia Europejska powinna przyznawać fundusze państwom członkowskim tylko wówczas, gdy ich rządy wdrażają zasady praworządności i demokracji?". Wyniki badania są jednoznaczne - zdecydowana większość ankietowanych popiera warunek "pieniądze za praworządność". Na zadane powyżej pytanie 40 proc. ankietowanych odpowiedziało "zdecydowanie tak", 26 proc. - "raczej tak", 10 proc. - "raczej nie", a 19 proc. - "zdecydowanie nie".
OKO.press wskazuje, że nawet elektorat PiS nie jest jednomyślny jeśli chodzi o stanowisko polskiego rządu w sprawie zawetowania budżetu Unii Europejskiej. Spośród wyborców Prawa i Sprawiedliwości, którzy z reguły są dość jednomyślni, 58 proc. nie popiera zasady "pieniądze za praworządność". Co interesujące, w wynikach sondażu nie widać prostej zależności między wiekiem a poparciem dla zasady praworządności, jednak wśród ankietowanych młodych kobiet aż cztery piąte opowiedziało się za zasadą proponowaną przez Unię Europejską. Najsilniejsze poparcie zasady "pieniądze za praworządność" stwierdzono wśród: osób z wyższym wykształceniem, mieszkańców największych miast i najzamożniejszych.
Sondaż telefoniczny CATI Ipsos dla OKO.press został przeprowadzony na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków w dniach 23-25 listopada 2020.
Polska i Węgry zagroziły, że zawetują budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027, blokując tym samym Fundusz Odbudowy, który ma zostać przeznaczony na ratowanie gospodarek państw członkowskich po pandemii koronawirusa. Rządy obu krajów nie chcą zgodzić się na powiązanie wypłat środków finansowych z przestrzeganiem tzw. zasady praworządności. Jeśli weto rzeczywiście dojdzie do skutku, UE uruchomi tzw. prowizorium budżetowe, co dla Polski będzie oznaczać wielomiliardowe straty.