Krzysztof Śmiszek został zapytany o to, kto powinien odpowiedzieć za to, że podczas protestów związanych z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji wobec posłanek Barbary Nowackiej i Magdaleny Biejat policja użyła gazu. - Tutaj jest dłuższa lista tych grzechów policji. Kilka tygodni temu poseł Maciej Kopiec, poseł Lewicy ze Śląska, został skuty kajdankami, wrzucony do samochodu i wywieziony poza demonstrację kilka kilometrów dalej - przypomniał poseł Lewicy.
Tutaj musimy mówić o dwóch rodzajach odpowiedzialności. Po pierwsze ta odpowiedzialność w ramach służby policyjnej i każdy dowódca, każdy, kto nadzoruje tego typu akcje, powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności. (...) Jeżeli chodzi o sytuację warszawską, absolutnie oczekuję dymisji Komendanta Stołecznego Policji
- powiedział Krzysztof Śmiszek. Podkreślił, że na protestach zabrakło proporcjonalności działań policji.