S³awomir Nitras: W policji bêdzie musia³a siê odbyæ prawdziwa weryfikacja

Pose³ Koalicji Obywatelskiej S³awomir Nitras stwierdzi³, ¿e po tym, co dzieje siê na protestach kobiet, konieczna jest "prawdziwa weryfikacja" w policji. Zapowiedzia³ tak¿e wniosek o odwo³anie Mariusza Kamiñskiego z urzêdu ministra spraw wewnêtrznych i administracji.

Dyskusja o zachowaniu funkcjonariuszy policji w trakcie protestów kobiet nie słabnie. O tym, co działo się na warszawskich ulicach podczas ostatnich manifestacji, dyskutowali politycy będący gośćmi telewizji Polsat News

- Po tym, jak Jaros³aw Kaczyñski przestanie kontrolować policję, w policji będzie musiała odbyć się prawdziwa weryfikacja - powiedział poseł Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras.

Jego zdaniem "weryfikacja" powinna dotyczyć tych, którzy są przełożonymi policjantów. Pose³ zapowiedział, że sprawdzane będzie to, czy kierowali się oni przepisami prawa (i jeśli tak, to jakimi) czy rozkazami politycznymi.

Komentarze po tłumaczeniach policji ws. użycia gazu wobec Barbary Nowackiej. 'Kompromitacja'. Na zdjęciu: rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak (zdjęcie ilustracyjne)Komentarze po tłumaczeniach policji ws. użycia gazu. "Kompromitacja"

Sławomir Nitras: Spodziewam się wniosku o odwołanie Mariusza Kamińskiego

- Kim trzeba być, żeby potrafić z kilkunastu centymetrów w twarz drugiemu człowiekowi, już nie mówiąc o tym, że kobiecie, uderzyć go gazem? - powiedział Nitras, odnosząc się do sytuacji, w której posłanka Barbara Nowacka została spryskana gazem pieprzowym przez policjanta.

Poseł KO zaznaczył, że zachowanie policjantów nie jest samowolą. Powiedział, że wykonują oni rozkazy, a ci, którzy je wydają, powinni bezzwłocznie przeprosić. Stwierdził także, że oczekuje dymisji ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego

- Jako wiceprzewodniczący klubu chciałbym taki wniosek [o odwołanie Kamińskiego - red.] na posiedzeniu klubu postawić i oczekiwałbym, że to będzie inicjatywa nie jednego klubu, ale wszystkich opcji - mówił Nitras. 

Zobacz wideo Strajk Kobiet. Tak wyglądały protesty po zatrzymaniu fotoreporterki Agaty Grzybowskiej

Posłanka Barbara Nowacka została zaatakowana gazem przez policjanta

Podczas sobotniego protestu strajku kobiet w Warszawie posłanka KO Barbara Nowacka została zaatakowana gazem przez policjanta, mimo że pokazywała mu legitymację poselską. Parlamentarzystka uważa, że policjant nie miał podstaw do tego, aby użyć wobec niej gazu, z kolei na Twitterze Komendy Stołecznej Policji pojawiło się kilka wpisów, z których wynika, że funkcjonariusz "użył ręcznego miotacza gazu krótko" i wyłącznie "w kierunku osoby, która pomimo licznych wezwań sprawiała wrażenie, że chce przedostać się przez kordon".

- Stoję z legitymacją poselską i dostaję z bardzo bliskiej odległości gazem pieprzowym prosto w twarz. Dostaję w oczy, w ucho, dostają też stojące obok mnie osoby. Można powiedzieć, że tylko dlatego o tym dzisiaj rozmawiamy, że jestem posłanką na Sejm, bo takie rzeczy dzieją się od 11 listopada na protestach bardzo często, to znaczy trwa systemowe zastraszanie obywateli. A policja potem opowiada bzdury i nieprawdy - powiedziała Nowacka w telewizji TVN, komentując sobotnie wydarzenia. 

Posłanka Barbara Nowacka pokazuje legitymację poselską. Chwilę później dostaje gazemUżycie gazu wobec Nowackiej. "Policja agresywnie podkręcała działania"