Przyłębska o rezolucji europarlamentu ws. aborcji: To naruszenie trójpodziału władzy
W przyjętej w czwartek rezolucji Parlament Europejski "zdecydowanie potępił" wyrok Trybunału Konstytucyjnego w Polsce, który orzekł w październiku, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z ustawą zasadniczą.
W rezolucji znajduje się żądanie unieważnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji oraz liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce. Rezolucja "stanowczo" potępia październikowy wyrok TK. Autorzy dokumentu stwierdzają, że "przekroczenie ograniczeń w dostępie do aborcji, wynikające ze wspomnianego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie chroni przyrodzonej i niezbywalnej godności kobiet". Zgodnie z treścią rezolucji postanowienie trybunału narusza Kartę Praw Podstawowych, orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i konwencje międzynarodowe.
Dokument poparło 455 europosłów, 145 było przeciw, a 71 wstrzymało się od głosu.
Przyłębska o "naruszeniu trójpodziału władzy"
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska w cytowanej przez Informacyjną Agencję Radiową rozmowie z Polską Agencją Prasową oceniła, że rezolucja "stanowi bezprecedensową próbę ingerowania w wewnętrzne i nieobjęte traktatami europejskimi zagadnienia ustrojowe Polski". Według Przyłębskiej europosłowie wkroczyli w "obszar niezależności Trybunału Konstytucyjnego", a to "stanowi naruszenie trójpodziału władzy".
Zdaniem prezes TK Unia Europejska "nie ma uprawnień do kształtowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego kraju członkowskiego, jak również weryfikowania legalności wyboru jego sędziów". - W swojej rezolucji posłowie Parlamentu Europejskiego uderzają w jeden z fundamentów demokratycznego państwa prawnego, jakim jest niezależność władzy sądowniczej. Ponadto Trybunał Konstytucyjny orzekł wyłącznie w kwestii przesłanki eugenicznej uzasadniającej przerywanie ciąży - powiedziała.
Prezes Trybunału przypomniała, że przepisy nadal dopuszczają możliwość przerywania ciąży w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia i zdrowia kobiety, a także zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest skutkiem czynu zabronionego m.in. gwałtu, "czego posłowie PE nie dostrzegli". - Całkowicie bezzasadne są więc oskarżenia kierowane pod adresem orzeczenia, jakoby pozbawiało ono kobiety prawa wyboru, gdy zagrożone jest ich życie lub zdrowie - dodała prezes Trybunału.
-
Kraków. Zmarł pracownik AGH. Nekrolog godny matematyka
-
21:0. Sanepid seryjnie przegrywa w sądach. A to dopiero początek wielkiej fali pozwów
-
Julia Przyłębska pojechała służbową limuzyną po okulary. Zabrała ze sobą ochroniarza i asystentkę
-
Nie zdążą usunąć Trumpa przed końcem kadencji, ale w tym impeachmencie chodzi o coś innego
-
Wiceminister zachwala amantadynę. Prof. Krzysztof Simon: Skandaliczna wypowiedź
- Puchar Świata w Zakopanem. Gdzie i kiedy oglądać skoki narciarskie? Transmisja TV, stream online
- Czy kobieta karmiąca piersią może się szczepić? Jak długo utrzymuje się odporność? Odpowiada dr Cholewińska-Szymańska
- Bunt w PO przed 20-leciem. "Musimy mieć własne idee, a nie te z pasków w TVN"
- Które choroby kwalifikują do wcześniejszego szczepienia? Skierowanie może wystawić lekarz
- Płock. Kierowca wypadł z drogi i zatrzymał się na drzwiach galerii handlowej