W poniedziałek minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zagroził wycofaniem poparcia swojej partii dla premiera Mateusza Morawieckiego, jeśli ten nie zawetuje unijnego budżetu w proteście przeciwko powiązaniu funduszy unijnych z praworządnością.
Tego samego dnia Polska i Węgry nie zgodziły się na pakiet budżetowy. Decyzja zapadła na naradzie ambasadorów unijnych krajów i prawdopodobnie zostanie potwierdzona w czwartek podczas wideokonferencji przywódców 27 państw.
Czytaj więcej: W co gra Ziobro? Komentarze: Perspektywa stopniowego opuszczania przez nasz kraj UE
Spór wokół funduszy pozyskiwanych z Unii Europejskiej skomentował także były premier Polski i obecny przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, Donald Tusk.
"Pytanie dnia. Kto kogo prędzej odspawa: PiS nas od Europy czy my PiS od władzy?" - napisał na Twitterze.
Były premier skomentował spór dotyczący UE także kilka dni temu - gdy Mateusz Morawiecki w liście do przewodniczącego Rady Europy zapowiedział, że zamierza zawetować unijny budżet, jeśli Parlament Europejski nadal będzie chciał stosować "kryterium praworządności" wobec krajów członkowskich. "Morawiecki zapowiada weto wobec budżetu europejskiego, którego Polska jest największym beneficjentem. Szukam właściwego słowa" - napisał wówczas Tusk.
Wypowiedź Tuska o "odspawaniu od władzy" skrytykował polityk PiS Waldemar Buda, który jest wiceministrem funduszy i polityki regionalnej. "W pełni rozumiem Pana niepewność w utrzymaniu ogromnej pensji w Brukseli, ale myślę, że to odspawanie może dotyczyć Was od Sejmu RP" - stwierdził.
Spór polskich władz dotyczący kwestii powiązania funduszy unijnych z praworządnością skomentował także senator KO Krzysztof Brejza. "'Propaństwowcy' na 100 proc.: Zupełne nieprzygotowanie do pandemii, ludzie umierający w karetkach z braku miejsc w szpitalach. Domowa wojna aborcyjna z największymi protestami w historii Polski. Skłócenie z całą Unią Europejską, drugi krąg UE lub Polexit" - wymienił. W kolejnym wpisie dodał: "Przyszłość Polski (wypchnięcie z UE) zależeć ma od wojenki w PiS? Zbigniew Ziobro nie tyle szantażuje Mateusza Morawieckiego. Bardziej publicznie upokarza swojego "stróża" Jarosława Kaczyńskiego. A w Europie Mołdawia obiera prounijny kierunek. Za kilka lat Mołdawia w UE, Polska poza?" - dodał.