Roman Giertych podkreślił, że Hofman wraz Pietryszynem zachęcali Leszka Czarneckiego do "formalnego lub nieformalnego" zatrudnienia Michała Krupińskiego, który miał pomóc bankierowi w rozwiązaniu problemów związanych ze Zbigniewem Ziobro. Czarnecki nie był przekonany do tej propozycji, wskazał, że jego problemy są związane z działaniami premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa NBP Adama Glapińskiego. Ostatecznie nie doszło do zatrudnienia Michała Krupińskiego. Kim jest Robert Pietryszyn, który lobbował na rzecz Krupińskiego?
Robert Pietryszyn jest jednym z najbliższych przyjaciół Adama Hofmana, z którym poznał się jeszcze w czasie studiów. Pochodzi z Głubczyc w województwie opolskim. Ukończył prawo na Uniwersytecie Wrocławskim, jest również absolwentem menadżerskich studiów podyplomowych zarządzania firmą oraz absolwentem MBA. W czasie studiów zawarł znajomość z wieloma przyszłymi politykami PiS.
Uczestniczył w tworzeniu młodzieżówki PiS-u, został nawet jej przewodniczącym, ale odszedł z partii w 2005 r. Powodem jego decyzji miał był konflikt dotyczący miejsca na listach wyborczych oraz jego zobowiązania zawodowe. - Pracowałem już na studiach, zacząłem nieźle zarabiać. Mój ówczesny szef postawił sprawę jasno: albo biznes, albo polityka. Wybrałem biznes i od 10 lat z polityką nie mam nic wspólnego - powiedział Pietryszyn w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
W 2006 r., w wieku zaledwie 26 lat, Pietryszyn osiągnął swój pierwszy sukces zawodowy. Został prezesem klubu piłkarskiego Zagłębie Lubin. Drużyna finansowana jest przez państwowy koncern KGHM. Niektórzy zarzucali mu, że posadę zdobył dzięki politycznym koneksjom. Rok później Zagłębie Lubin zdobywa tytuł Mistrza Polski, a Pietryszyn zostaje uznany za najlepszego prezesa Ekstraklasy. Swoją karierę kontynuował we Wrocławiu, gdzie został wiceprezesem spółki Wrocław 2012, która zajmowała się budową stadionu na Euro 2012. Później został prezesem areny.
O Pietryszynie zrobiło się głośno w 2014 r., kiedy ujawniono, że pożyczał pieniądze ówczesnemu rzecznikowi PiS i swojemu przyjacielowi, Adamowi Hofmanowi. Polityk miał nie rozliczyć się z pożyczek z urzędem skarbowym. CBA ujawniło, że na konto Hofmana trafiło kilkanaście przelewów, opiewających łącznie na kwotę 70 tys. zł. oraz kilka wpłat gotówkowych, które wyniosły 140 tys. zł.
- Do końca życia będą nam to wyciągać. Między kolegami tak jest, że czasem pożyczają sobie pieniądze. Wszystko oddawałem - powiedział po ujawnieniu sprawy Adam Hofman.
"Gazeta Wyborcza" podkreśla, że w kuluarach mówiło się o tym, że pożyczki dla Adama Hofmana są podziękowaniem za pomoc w rozwijaniu kariery zawodowej. Oprócz pełnienia funkcji prezesa w klubie sponsorowanym przez KGHM, Pietryszyn w czasie pierwszego rządu PiS zasiadał w radach nadzorczych spółek skarbu państwa takich jak: Elektrociepłownia Kalisz i PGE Dystrybucja Rzeszów.
Kariera Roberta Pietryszyna weszła na nowy poziom po 2015 r., kiedy Prawo i Sprawiedliwość po raz drugi objęło władzę w kraju. Od tego czasu pełnił funkcje prezesa grupy Lotos oraz wiceszefa PZU. Znajomość Pietryszyna z Adamem Hofmanem weszła również na płaszczyznę biznesową. Jest partnerem firmy PR-owej R4S, którą po opuszczeniu świata polityki prowadzi Hofman.