KO zawiadamia prokuraturę. "Morawiecki blokuje publikację ustawy o COVID-19"

Posłowie Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że złożą do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego. Chodzi o nowelizację tzw. ustawy covidowej, która nie została opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Zobacz wideo Prezes Lux Med o brakach w polskiej służbie zdrowia

Złożenie zawiadomienia do prokuratury zapowiedzieli posłowie KO Jan Grabiec i Robert Kropiwnicki.  Politycy uważają, że premier Mateusz Morawiecki mógł popełnić przestępstwo z art. 231 Kodeksu karnego, który mówi o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. Zawiadomienie ma trafić do prokuratury jeszcze w piątek. 

Mateusz Morawiecki Kancelaria premiera w ostatniej chwili wycofała się z przetargu na telebim

Posłowie KO: Minęło 10 dni, a Morawiecki nie opublikował ustawy. "To działalność przestępcza"

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Jan Grabiec podnosił, że podczas pandemii najważniejszym zadaniem państwa jest wzmacnianie systemu ochrony zdrowia. Polityk stwierdził, że miała temu służyć nowelizacja tzw. ustawy covidowej, na mocy której medycy zaangażowani w leczenie chorych na koronawirusa mieli otrzymać dodatek w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. Ustawa ta, choć podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę, nie została jednak opublikowana w Dzienniku Ustaw, co należy do obowiązków premiera.

- Niestety, ta ustawa do dziś nie została opublikowana. Do dziś lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni nie dostają tego dodatku. [...] Jest to także działanie na szkodę obywateli, działanie na szkodę systemu ochrony zdrowia, działanie nieodpowiedzialne, które sprawia, że ten rząd, zamiast skutecznie walczyć z pandemią, tak naprawdę utrudnia skuteczne działanie tym, którzy na co dzień z pandemią walczą - mówił Grabiec, który nazwał działania premiera "działalnością przestępczą". 

- Premier po otrzymaniu ustawy od prezydenta powinien natychmiast zarządzić jej publikację. Do dzisiaj tego nie zrobił, a miał czas od 3 listopada. 10 dni w tej sprawie to jest bardzo dużo - wskazywał z kolei Robert Kropiwnicki.

Politycy przypomnieli także, że jeszcze niedawno szef rządu mówił, że ustawa ta jest niezbędna dla funkcjonowania ochrony zdrowia i pouczał marszałka Senatu, mówiąc, że wyższa izba parlamentu powinna się nią natychmiast zająć. Wspomnieli także słowa marszałka Senatu Ryszarda Terleckiego, który mówił, że bez tzw. covidowej system opieki zdrowotnej się zawali. 

- I co? Jest gotowa ustawa, podpisana i czeka. Czeka nie wiadomo na co, bo interes PiS jest ważniejszy, niż interes państwa - dodał Kropiwnicki.

Rzecznik rządu: Ustawa covidowa w obecnym brzmieniu jest efektem pomyłki

Stanowisko w sprawie nowelizacji tzw. ustawy covidowej zajął we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller. Polityk stwierdził, że ustawa covidowa w obecnym brzmieniu jest efektem pomyłki w głosowaniach i jej wejście w życie oznaczałoby wypłacenie dodatkowych wynagrodzeń praktycznie wszystkim lekarzom.

- Senat wprowadził niejasne poprawki do tej ustawy, które niestety przez pomyłkę kilkunastu posłów podczas głosowań sejmowych zostały przyjęte. Oznaczałyby one, że poprzez nieścisłe przepisy należałoby rozszerzyć wynagrodzenia dodatkowe, przeznaczone dla osób na pierwszym froncie walki z Covidem, właściwie wszystkim osobom w służbie zdrowia, które potencjalnie, a nie faktycznie mogą być narażone na kontakt z koronawirusem - mówił Müller na antenie Polskiego Radia 24.

Mateusz Morawiecki i Adam Niedzielski Rząd mówi o stabilizacji. Dr Cholewińska-Szymańska: Jest za wcześnie

Więcej o: