"Dzisiaj złożyliśmy pierwszy pozew przeciwko TVP. Wnosimy o 500 tys. zadośćuczynienia oraz przeprosiny przed 'Wiadomościami' przez wiele dni. Wysłaliśmy także akty oskarżenia wobec tzw. dziennikarzy TVP" - powiadomiła na Twitterze Barbara Giertych.
Żona byłego szefa Ligi Polskich Rodzin już w październiku zapowiadała pozew. "Szanowna TVP. W tym tygodniu wyślemy wobec waszych tzw. dziennikarzy pozwy o naruszenie dóbr osobistych. Przepraszamy, że akty oskarżenia o zniesławienie pójdą w przyszłym tyg. ale w tym się nie wyrobimy" - pisała.
Ten wpis pojawił się po tym, jak na portalu tvp.info opublikowało tekst pt. "Włoska posiadłość Giertychów. Jak żona Barbara mecenasowi gniazdko uwiła". Pierwsze materiały o włoskiej posiadłości Romana Giertycha pojawiły się w Telewizji Polskiej już dwie godziny po przeszukaniu domu byłego wicepremiera.
15 października Centralne Biuro Antykorupcyjne dokonało przeszukania w domu byłego posła i wicepremiera. Podczas akcji funkcjonariuszy Roman Giertych zasłabł i trafił do szpitala. Służby zarzucają mu działanie na szkodę spółki w latach 2010-2014, z której wyprowadzono ponad 90 milionów złotych. W sprawie zatrzymano 12 osób, oprócz Giertycha był to m.in. biznesmen Ryszard Krauze.
Przeszukana została też znajdująca się we Włoszech nieruchomość należąca do Giertycha. Jak twierdzi prokuratura, zabezpieczono dokumenty o znaczeniu "istotnym dla sprawy"