Donald Tusk zwrócił się do premiera. "Mateusz, ty już nawet nie udajesz, że nad czymkolwiek panujesz"

Były premier i obecny szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk zwrócił się w mediach społecznościowych do premiera Mateusza Morawieckiego. Ten chwilę wcześniej ogłosił nowe restrykcje związane z przybierającą na sile epidemią koronawirusa.

Donald Tusk zwrócił się na Twitterze do premiera Mateusza Morawieckiego po tym, jak na środowej konferencji prasowej ogłosił on nowe obostrzenia. Poinformował m.in., że  zamknięte zostaną muzea, kina, teatry, a także większość sklepów w galeriach handlowych. Dodał również, że początkowe klasy szkół podstawowych przechodzą na nauczanie zdalne podobnie jak starsze roczniki, a hotele będą otwarte tylko dla osób podróżujących służbowo. Zaapelował też, żeby "protestować, ale w sieci". - Bardzo proszę wszystkich, którzy nadal chcą protestować. Proszę bardzo, protestujmy, ale w sieci. W sieci internetowej - mówił premier, komentując protesty w całej Polsce, które wybuchły po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. - Jeśli epidemia przekroczy 70-75 przypadków na 100 tys. będziemy musieli włączyć zasady narodowej kwarantanny - ostrzegał.

Zobacz wideo Morawiecki: Krok za tą granicą jest tylko narodowa kwarantanna, czyli całkowity lockdown

Donald Tusk do premiera: Mateusz, ty już nawet nie udajesz, że nad czymkolwiek panujesz

Donald Tusk zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego słowami:

Mateusz, ty nawet już nie udajesz, że nad czymkolwiek panujesz

I dodał: "A od waszych decyzji zależy dziś życie tysięcy Polaków".

Na to, że premier Mateusz Morawiecki zmienił narrację podczas środowego wystąpienia, prosząc m.in. o pojednanie i "wspólny front walki z pandemią" zwrócili też uwagę inni komentujący. 

"O wspólnym froncie walki z epidemią premier Morawiecki powinien był pomyśleć przed zrzuceniem odpowiedzialności na lekarzy. Przerzucanie jej dziś na protestujących wymyka się logice, podobnie jak "narodowa kwarantanna", zamiast opisanego w Konstytucji stanu klęski żywiołowej" - napisał lider ruchu Polska 2050, Szymon Hołownia. 

Borys Budka z KO stwierdził: "Po apelu premiera Morawieckiego o nie dzielenie Polaków nie pozostaje mu nic innego, jak zdymisjonowanie Kaczyńskiego. Nikt nigdy nie podzielił Polski jak prezes PiS". W kolejnym wpisie dodał: "W środku pandemii Kaczyński podpalił Polskę. Rozpętał ideologiczną wojnę i wyciągnął tysiące ludzi na ulice, by bronili swych praw. Wiedział, że na skutek zaniedbań jego rządu koronawirus będzie zbierał śmiertelne żniwo. Dziś próbuje obciążać opozycję. Hipokryzja i cynizm".

Więcej o: