Sondaż. Ponad 60 proc. Polaków popiera organizację protestów w trakcie epidemii

Według najnowszego sondażu, ponad połowa Polaków jest zdania, że nawet pomimo panującej sytuacji epidemiologicznej w dalszym ciągu powinny być organizowane protesty, wyrażające niezadowolenie z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

22 października Trybunał Konstytucyjny wydał kontrowersyjne orzeczenie, w myśl którego dotychczasowe zasady przeprowadzania aborcji zostały mocno ograniczone. Decyzja ta spotkała się z ogromnym niezadowoleniem ze strony wielu Polaków, co doprowadziło do falowych protestów, organizowanych na ulicach polskich miast.

Sondaż. Starsze osoby nie chcą organizacji protestów

O zdanie obywateli na temat organizacji manifestacji zapytała Fundacja Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Wirtualnej Polski. Ponad połowa ankietowanych (60,5 proc.) przyznała, że według nich protesty powinny trwać na ulicach polskich miast. Przeciwnego zdania było 32,4 proc. badanych, zaś pozostałe 7 proc. nie miało zdania na ten temat.

Co ciekawe, większą grupę popierających organizację protestów stanowili mężczyźni, których było łącznie 63 proc. Pozytywne zdanie na temat manifestacji miało z kolei 58 proc. kobiet. Jeszcze ciekawszy jest fakt, że wśród przeciwników takich wydarzeń nie znalazł się ani jeden student.

Z drugiej strony, przeciwnikami protestów w środku pandemii są przede wszystkim osoby starsze, w wieku 60-69 lat - w tej grupie przeciwników było 58 proc. osób. Jeśli chodzi o badanych powyżej 70. roku życia, "za" było 70 proc., a pozostałe 30 proc. przeciwko.

Sondaż. Poparcie protestów zależne od partii. Znaczenia nie ma miejsce zamieszkania

Jak pokazują wyniki, duży wpływ na preferencje względem organizacji protestów mają sympatie polityczne. Zdecydowanymi przeciwnikami takich wydarzeń są wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (na "nie" zagłosowało 86 proc. osób), a także osoby, które podczas wyborów oddały głos na Andrzeja Dudę (80 proc.). Przeciwnego zdania się wyborcy Platformy Obywatelskiej (86 proc. popiera protesty), Lewicy (69 proc.) i Konfederacji (81 proc.).

W grupie popierającej organizację protestów znalazły się również osoby wierzące, które nieregularnie uczęszczają do kościołów (55 proc. osób popiera protesty). Zdecydowany sprzeciw wyrazili dopiero wierni, którzy deklarują regularne uczestnictwo w uroczystościach kościelnych (49 proc.).

Większych różnic w kontekście zdania na temat organizacji protestów w trakcie epidemii koronawirusa nie odnotowano w przypadku miejsca zamieszkania. Bardzo podobne zdanie mają mieszkańcy zarówno dużych metropolii i średnich miast, jak i mniejszych miejscowości czy wsi. W każdej z tych grup popierających protesty było od 52 do 65 proc.

Zobacz wideo „W tej chwili nie mamy innego narzędzia niż lockdown. Jeżeli ma być wprowadzony, to bardzo szybko”
Więcej o: