- Idziemy drogą środka, czyli staramy się odrzucać pewne ekstrema, taki jak całkowity lockdown czy pasywne przechodzenie pandemii. To, co staramy się zrobić, to podejmować te decyzje na bieżąco. Mamy sytuację przekroczenia 20 tys. zakażeń. Chcę podkreślić, że to zjawisko ma miejsce przy zwiększonej liczbie wykonywanych testów. Na początku września robiliśmy ich 20 tysięcy, a dziś wykonanych zostało aż 78 tys. badań - zaczął swoje wystąpienie na konferencji prasowej Adam Niedzielski.
- To oznacza, że mamy coraz lepsze rozeznanie na temat liczby chorych. Liczba zakażonych się zwiększa, ale staramy się to analizować - mówił minister. Szef resortu zdrowia powiedział, że modele tworzone są na podstawie wykładniczego przyrostu pandemii (podwojenia liczby zakażeń) oraz wzrostu liniowego. Rzeczywista liczba zakażeń na ten moment mieści się między jedną, a drugą prognozą.
- To pokazuje, że jesteśmy w pewnym momencie, że w perspektywie tygodnia lub dwóch scenariusz stabilizacji, czyli wariant optymistyczny, może się pojawić. Ważne jest, by zachowywać się odpowiedzialnie - powiedział Adam Niedzielski. - Nie zepsujmy tego. Dbajmy o to, by zabezpieczyć się przed rozwojem pandemii. Dlatego też nie wprowadzamy dodatkowych obostrzeń, bo chcemy w przyszłym tygodniu sprawdzić, jak będzie rozwijała się epidemią. To są działania analityczne, ale też rozbudowa systemu opieki zdrowotnej w walce z COVID-19 - wyjaśnił minister.
Adam Niedzielski dodał, że w najbliższych dniach i tygodniach najważniejsze będą trzy aspekty: szpitale, izolatoria i podstawowa opieka medyczna.
Szpitale: Rząd podał już lokalizację szpitali tymczasowych
Izolatoria: Obecnie znajduje się 4 tys. miejsc w izolatoriach. Będą one rozbudowane do 10 tys. To będą hotele, sanatoria, ośrodki, gdzie jest możliwa opieka nad zakażonymi, którzy nie wymagają większej hospitalizacji.
Opieka na poziomie podstawowym: Ma dotyczyć pacjentów skąpo-objawowych lub tych, którzy nie mają żadnych objawów. Pacjenci z pozytywnym wynikiem, ale brakiem większych objawów otrzymają pulsoksymetr. Urządzenie to informuje o natlenieniu krwi - w zależności od parametrów będą podejmowane decyzje dotyczące dalszego leczenia lub hospitalizacji. Każda osoba wskazana przez POZ ma otrzymywać pulsoksymetr, który będzie monitorował stan zdrowia przez całą dobę.