Sejm. Punkt ws. powołania RPO zdjęto nagle z porządku głosowań. Wymowne zdjęcie kandydatki

Jak informuje Radio Zet, Sejm nie powoła w czwartek nowego Rzecznik Praw Obywatelskich. Ten punkt został bowiem w ostatniej chwili wykreślony z porządku głosowań. Jedyną kandydatką na urząd jest Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.

"Sejm: punkt o powołaniu rzecznika praw obywatelskich został zdjęty z porządku głosowań" - poinformowało Radio Zet. 

Jedyną kandydatką na urząd RPO jest Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która pojawiła się wieczorem w Sejmie. 

"Godz. 21:15, Sejm RP. Jedyna kandydatka na RPO. Czekamy na jakiekolwiek oficjalne informacje czy dziś odbywa się głosowanie dot. wyboru Rzecznika" - napisała na Twitterze Rudzińska-Bluszcz.

"Według podanych informacji głosowanie Sejmu nad wyborem RPO dzisiaj się nie odbędzie. Czekamy na oficjalny komunikat kiedy głosowanie będzie miało miejsce" - przekazał później kandydatka. 

Sejm: Punkt o powołaniu nowego RPO wykreślony z porządku głosowań

W czwartek 17 września sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zaopiniowała negatywnie wniosek w sprawie powołania mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na stanowisko RPO. W głosowaniu brały udział 22 osoby. Dziewięciu posłów opowiedziało się za przyjęciem wniosku, przeciw było trzynastu. 

Wieczorem okazało się, że będzie reasumpcja komisyjnego głosowania ws. kandydatury Rudzińskiej-Bluszcz. Poinformował o tym na Twitterze reporter sejmowy TVN24 Radomir Wit.  

"I takie są efekty tego, w jaki sposób układane są posiedzenia komisji, z jakim wyprzedzeniem zwoływane, później prowadzone, jak układany jest harmonogram posiedzenia Sejmu. Trudno nie mieć wrażenia, że wszystko dzieje się na ostatnią chwilę, a planowanie to jakaś tajemna sztuka" - dodał Wit.

Do 10 sierpnia br. posłowie mogli zgłaszać kandydatury na następcę urzędującego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Kluby Koalicji Obywatelskiej i Lewicy skorzystały z tej możliwości i zgłosiły kandydaturę mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, którą poparło ok. 700 organizacji społecznych. PiS nie zwołał jednak posiedzenia Sejmu w sprawie wyboru nowego RPO, a dziś grupa posłów partii złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w którym prosi o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich. 

Adam Bodnar, choć skończyła się jego kadencja, oświadczył natomiast, że pozostanie na swoim stanowisku. "Sytuacja obecnie wymaga [...] kontynuacji misji Rzecznika, ponieważ Parlament nie powołał mojego następcy" - napisał w oświadczeniu.

Więcej o: