35 posłów Zjednoczonej Prawicy nie poparło "Piątki dla zwierząt". Karczewski: To żaden bunt

Aż 35 posłów Zjednoczonej Prawicy zagłosowało przeciwko tzw. Piątce dla zwierząt. Zdaniem senatora Stanisława Karczewskiego nie oznacza to buntu, a "spór merytoryczny" w obozie władzy.

Senator PiS Stanisław Karczewski był gościem programu "Rozmowa Piaseckiego" w telewizji TVN24. Polityk został zapytany m.in. o 35 posłów Zjednoczonej Prawicy, którzy zagłosowali przeciwko projektowi ustawy o ochronie praw zwierząt autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. 

- To żaden bunt. Jest to spór merytoryczny. Jest to dowód na to, że jest dyskusja, debata, różne zdania - powiedział Karczewski.

Polityk stwierdził, że sam "gorąco popiera" tzw. Piątkę dla zwierząt, a ustawa ta jest "oczywista, potrzebna" i "zmienia nasz stosunek nie tylko do zwierząt, ale także do świata". Stanisław Karczewski wyraził także nadzieję, że w ostatecznym głosowaniu projekt ten poprze 460 posłów, a więc wszyscy parlamentarzyści, bez względu na przynależność partyjną.

- Myślę, że wszyscy zagłosujemy "za" - powiedział Stanisław Karczewski, dodając, że "Zjednoczona Prawica ma się dobrze jak nigdy dotąd", a jej jedność nie jest zagrożona.

"Piątka dla zwierząt". 35 posłów Zjednoczonej Prawicy chciało odrzucenia projektu ustawy

W środę 16 września w Sejmie odbyła się burzliwa dyskusja nad projektem nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt, którego autorami są działacze Prawa i Sprawiedliwości. Posłowie Konfederacji zawnioskowali, aby odrzucić ją w pierwszym czytaniu. "Przeciw" jej odrzuceniu było 339 posłów, wstrzymało się 18, a "za" odrzuceniem zagłosowało 63 parlamentarzystów, w tym aż 35 posłów Zjednoczonej Prawicy. Byli głównie posłowie Solidarnej Polski, m.in. Zbigniew Ziobro, Jan Kanthak, Sebastian Kaleta i Michał Woś. Odrzucenia projektu ustawy chciał także Tadeusz Cymański.

Zobacz wideo "Piątka dla zwierząt". Budka: Będziemy głosować za tym projektem ustawy
Więcej o: