Adam Bielan udzielił wywiadu w programie "Onet Opinie". Przyznał on, że "jeżeli pojawiają się informacje, które bulwersują opinię publiczną, to w tej sprawie najlepsza jest pełna transparentność. Osoby zainteresowane powinny się w tej sprawie wypowiedzieć".
Prowadząca program Agnieszka Burzyńska stanowczo rozpoczęła rozmowę z politykiem Porozumienia. Odniosła się do zatrudnienia w rządowych strukturach stryja prezydenta Dudy czy żony wiceministra Andruszkiewicza.
- Co jest z tymi zapowiedziami? Miało nie być nepotyzmu. Zarzucaliście wielki nepotyzm Platformie, PSL-owi wcześniej, a to, co się dzieje w tej chwili, to naprawdę ja takiej skali jeszcze nie widziałam - powiedziała prowadząca.
W odpowiedzi Adam Bielan wyjawił, że tego typu pytania nie powinny być kierowane do niego. - Każdy przypadek nepotyzmu powinien być potępiony. Ja nie podejmowałem tych decyzji, trzeba pytać osoby, które są odpowiedzialne za tego rodzaju nominacje. Trzeba pytać osoby, które były powoływane, o ich kwalifikacje w tej sprawie - odpowiedział.