Gościem środowego wydania Porannej rozmowy Gazeta.pl był poseł Koalicji Obywatelskiej i były wiceminister zdrowia Sławomir Neumann. Naszego gościa zapytaliśmy m.in. o to, czy awaria kolektora w warszawskiej oczyszczalni ścieków "Czajka" jest wykorzystywana do politycznych ataków na Rafała Trzaskowskiego i jego polityczne środowisko.
- Mówienie o "Czajce" w kontekście politycznym jest po prostu idiotyczne. Niestety zdarzyła się awaria i trzeba są z nią poradzić. Jeżeli ktoś ciągle do wszystkie przypisuje politykę, to stąpa po trochę innej ziemi niż my. Przypomnę, że w przeszłości - za czasów rządów PiS w Warszawie - ścieki płynęły do Wisły dzień w dzień - powiedział Neumann.
- Polacy są rozsądni i nie dadzą się nabrać na narrację, że będzie to wielkim wydarzeniem w sezonie politycznym. W mediach publicznych jesteśmy zresztą 24 godziny na dobę, niezależnie od tego, czy w Czajce jest awaria. One są zaprojektowane do tego, by walczyć z Platformą Obywatelską - ocenił poseł KO.
Łukasz Rogojsz zapytał Neumanna również o to, czy czy kierownictwo klubu KO zawiodło ws. głosowania nad podwyżkami dla polityków. A jeśli tak, to czy Borys Budka powinien zrzec się stanowiska szefa klubu?
- To głosowanie było błędem i jest to poza dyskusją. Kierownictwo klubu błędnie przedstawiło sytuację jego członkom. Zostało to jednak naprawione później w Senacie i sprawa jest zamknięta. Łączenie z tą sprawą odejścia Borysa Budki z funkcji szefa klubu jest nieuprawnione. Borys już wcześniej zapowiadał, że chce rozłączyć funkcje szefa partii i klubu, co według mnie jest dobrym rozwiązaniem. Teraz ważne jest to, żeby wyciągnąć wnioski z tych błędów i odpowiednio ułożyć nowe kierownictwo klubu - stwierdził Neumann, który w przeszłości był szefem klubu parlamentarnego PO.
Zdaniem Neumanna najlepszym kandydatem na nowego szefa klubu KO byłby Tomasz Siemoniak.
Kilka tygodni temu Rafał Trzaskowski zapowiedział utworzenie nowego ruchu społecznego. Wciąż jednak do końca nie wiadomo, co dokładnie kryje się pod nazwą "Nowa Solidarność". Czy - w zamierzeniu jego twórców - ma to być ruch społeczny, think tank, a może zaplecze Platformy Obywatelskiej?
- Politykę w demokracji budują partie polityczne. To nie ma być ruch, który zastąpi Platformę Obywatelską. Ma to być natomiast miejsce dla ludzi, którzy nie chcą wprost angażować się w działanie partii politycznych, tylko działać bardziej ad hoc w sprawach, które ich interesują. Część Polaków nie chce wstępować do partii politycznych, ponieważ źle im się kojarzą jeszcze z czasów PRL - mówił Neumann.
- Szefem PO jest Borys Budka, a jego współpraca z Rafałem Trzaskowskim układa się bardzo dobrze. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Jeśli dla sporej grupy osób Trzaskowski jest autorytetem, musimy to wykorzystać - podkreślił poseł KO.