Łukasz Szumowski powiadomił na konferencji prasowej 18 sierpnia, że rezygnuje z kierowaniem resortem zdrowia, co miało być planowane od wielu miesięcy. Szumowski chce m.in. wrócić do zawodu - będzie pracował jako kardiolog. Jego decyzję skomentował Donald Tusk, który napisał na Twitterze: "Przecież 'Uchadzi!' było pod adresem Łukaszenki, nie Łukasza".
O słowa Donalda Tuska Łukasz Szumowski został zapytany na antenie Polsat News. - Z języka rosyjskiego byłem słaby. Myślę, że Donald Tusk jest lepszy, ale to trochę taki poziom trolla - skomentował.
Dalej były minister dopytywany był, czy jego zdaniem były premier jest trollem. Polityk zaprzeczył, ale dodał, że wpis jest "trochę żenujący". Według niego nawiązywanie do Białorusi było nie na miejscu. - Na Białorusi naprawdę są tragedie ludzkie. Mamy strzelanie do ludzi. Mamy zatrzymania. Nie warto z tego żartować - dodał Szumowski.
W rozmowie były szef Ministerstwa Zdrowia przyznał, że o opuszczeniu resortu rozmawiał już na wiosnę. Powodem przełożenia tej decyzji była epidemia koronawirusa oraz konieczne reformy, takie jak informatyzacja czy e-recepty. - Kaczyński i Morawiecki wiedzieli przed pandemią, że odejdę - dodał Łukasz Szumowski.
Polityk wyjaśnił również, dlaczego jeszcze w lipcu zaprzeczał, że prowadzone są jakiekolwiek rozmowy na temat jego dymisji. - Wstydzę się, bo nie jestem przyzwyczajony mówić do osób, które lubię coś, co nie jest prawdą. Z drugiej strony nie można mówić o takich rzeczach publicznie - wyjaśnił Szumowski i dodał, że jest gotowy stanąć przed ewentualną komisją śledczą ds. zakupu respiratorów.