Łukasz Szumowski zapowiedział, że "wraca do wyuczonego zawodu" kardiologa i elektrofizjologa. Dodał, że znów chce leczyć pacjentów.
- Tak naprawdę rozmowy o tym były od wielu miesięcy, umowa dżentelmeńska między mną a panem premierem, panem prezesem była taka, że miałem dokończyć parę spraw ważnych dla Polski, choćby zakończyć i wdrożyć systemy informatyzacji ochrony zdrowia - tłumaczył minister na konferencji prasowej.
- Sami wiecie państwo i jesteście w stanie to łatwo dostrzec, jak wyglądałaby Polska w czasie epidemii bez e-recepty, e-zwolnienia, które tu wspólnie z ZUS-em, Ministerstwem Rodziny udało się w sposób gładki, elegancki wdrożyć w całej Polsce jako obowiązkowa usługa - mówił Łukasz Szumowski.
Minister zdrowia poinformował, że planował dymisję już w styczniu lub lutym. Wspomniał, że po rozpoczęciu epidemii koronawirusa "w sposób odpowiedzialny powiedział, że zostaje na stanowisku i dopóki to będzie konieczne, będzie pełnił tę funkcję". - Dzisiaj uznałem, że to właściwie ten czas. Mamy zbudowany system szpitali jednoimiennych, mamy rozbudowaną sieć laboratoriów, udało się doprowadzić do tego, że w Polsce nie było dziesiątek tysięcy zgonów, tak jak to było w krajach Europy Zachodniej - podkreślił minister zdrowia.
- Mamy przyrosty zachorowań, 600-800 zachorowań, natomiast mamy też gospodarkę, która funkcjonuje. Dzięki temu będziemy mieli pieniądze na leczenie innych chorób - zaznaczył.
- Jestem przekonany, że mój następca, na pewno niezwykle kompetentny ekspert, będzie mógł ten system, który zbudowaliśmy, doprowadzić dalej - mówił Łukasz Szumowski.
Minister podziękował środowisku lekarskiemu, swoim współpracownikom, a także m.in. prezydentowi Andrzejowi Dudzie, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Łukasz Szumowski pełnił funkcję ministra zdrowia od stycznia 2018 r., kiedy zastąpił na tym stanowisku Konstantego Radziwiłła. W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych Szumowski został także posłem. Wcześniej, w latach 2016-2018 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Jeszcze pod koniec lipca deklarował w rozmowie w Polsat News, że nie zamierza składać dymisji. - Temat rekonstrukcji rządu jest wałkowany głównie przez media od dwóch tygodni. Broń Boże, nie chcę odchodzić. Tu jest w tej chwili wyzwanie koronawirusa - mówił Łukasz Szumowski.
Deklarację Łukasz Szumowski powtórzył przed kilkoma dniami w programie "Tłit" w Wp.pl. - W takiej sytuacji, jaką mamy, nie można rozmawiać o "opuszczaniu okrętu". Jestem żeglarzem i sternikiem, i wiem, że takich rzeczy się nie robi - stwierdził.