Karczewski o odrzuceniu projektu ws. podwyżek przez Senat. "Tusk kazał głosować przeciwko"

- Podczas moich spotkań z wyborcami, również mówiono na ten temat. Mówiono, że wszyscy w Polsce powinni dobrze zarabiać, nie tylko w prywatnych firmach - powiedział Stanisław Karczewski odnosząc się do odrzucenia przez Senat ustawy o podwyżkach dla polityków. Były marszałek Senatu stwierdził, że stało się tak przez Donalda Tuska, który "kazał głosować przeciwko".

Były marszałek Senatu Stanisław Karczewski w rozmowie z Polsat News stwierdził, że "Donald Tusk kazał swoim senatorom głosować przeciw podwyżkom dla polityków", bo "to przecież jego tweet zapoczątkował tę całą krytykę".

Czytaj więcej: Donald Tusk strofuje opozycję ws. podwyżek dla posłów. "Ogarnijcie się, proszę"

Karczewski podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość nie wróci do projektu ustawy ws. podwyżek w tej kadencji parlamentu. Odniósł się także do zapewnień polityków Platformy Obywatelskiej, że ich decyzja wynika ze wsłuchania się w głos narodu.

Zdania są podzielone. Rozumiem opinie, nastroje społeczne, choć podczas moich spotkań z wyborcami, również mówiono na ten temat. Mówiono, że wszyscy w Polsce powinni dobrze zarabiać, nie tylko w prywatnych firmach

- powiedział były marszałek Senatu.

Ustawa ws. podwyżek obejmuje szeroki zakres osób sprawujących ważne funkcje. Przed głosowaniem w Sejmie podjęliśmy męską decyzję, umówiliśmy się z opozycją. (...) Senatorowie PO uważają, że słabo pracują i źle pracują i uznali, że muszą zarabiać słabe pieniądze

- stwierdził Stanisław Karczewski. Odniósł się także do pomysłu Tomasza Grodzkiego, aby stworzyć grupę roboczą ds. szerokiego podnoszenia wynagrodzeń.

Na pewno nie wejdę w skład tej grupy. Nie wierzę marszałkowi, zawiódł nasze oczekiwania. Z osobami, które kłamią nie będę rozmawiał

- podkreślił polityk.

Ustawa dotycząca podwyżek dla polityków

W piątek Sejm przyjął projekt ustawy dotyczący zwiększenia wynagrodzeń dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie, a także przewidujący wprowadzenie pensji dla pierwszej damy. Zmiany w prawie przegłosowano dużą większością. Przeciw było łącznie 33 posłów.

Decyzja większości sejmowej została negatywnie przyjęta przez opinię publiczną i spotkała się z szeroką krytyką, wskutek której kolejni posłowie opozycji zaczęli przepraszać za to, że poparli projekt. W poniedziałek lider Platformy Obywatelskiej Borys Budka zapowiadał, że będzie rekomendował wszystkim senatorom KO, aby odrzucili ustawę dot. podwyżek w całości.

W poniedziałek również odbyło się posiedzenie Senatu. Za odrzuceniem projektu opowiedziało się 48 senatorów, przeciwko było 45.

Czytaj więcej: Senat odrzucił ustawę o podwyżkach dla parlamentarzystów. Różnica trzech głosów

Zobacz wideo W rządzie nastąpią zmiany personalne i strukturalne
Więcej o: