9 września skończy się pięcioletnia kadencja Adama Bodnara jako Rzecznika Praw Obywatelskich. Do 10 sierpnia posłowie mogą zgłaszać swoich kandydatów na jego następcę. Ostatecznie kandydata wybierze Sejm za zgodą Senatu.
W środę Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że Koalicja Polska jeszcze tego samego dnia skieruje do Andrzeja Dudy projekt nowelizacji ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich. Klub chce, by to organizacje pozarządowe, a nie posłowie, wskazywały kandydatów na RPO oraz żeby spośród nich Sejm za zgodą Senatu wybierał nowego RPO.
Władysław Kosiniak-Kamysz był "Gościem Wydarzeń" w Polsacie, gdzie odpowiedział na pytania ws. wyboru nowego RPO. - Czy pana zdaniem Jan Śpiewak, bo taka pojawiła się kandydatura, byłby dobrym, kompromisowym kandydatem na następcę Adama Bodnara? - zapytał prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski.
To jest na pewno osoba zaangażowana w życie obywatelskie. Ciekawa koncepcja. Ja mam dobre zdanie o jego wielkim zaangażowaniu w to, co dzieje się w Warszawie, o społecznikowskiej misji w tym wszystkim. Pewnie nie wszystko było idealne
- powiedział. Na pytanie o kandydaturę niezależnej senator Lidii Staroń, Kosiniak-Kamysz odpowiedział, że "Jan Śpiewak na pierwszy dźwięk trafia do mnie lepiej".
Lider ludowców dodał jednak, że jego klub też rozważa zgłoszenie kandydata. - My też się zastanawiamy, czy nie będziemy zgłaszać kandydata. Spotkałem się z obywatelską kandydatką popieraną przez wiele organizacji pozarządowych (...) Nie tylko warto wystawiać kandydata, ale tez szukać takiego, który otrzyma głosy rządzących i opozycji - dodał.
Lider ludowców odniósł się też do zapowiedzi nowelizacji ustawy o RPO. - Zmieniamy ustawę o Rzeczniku Praw Obywatelskich, żeby był jak najbardziej reprezentantem środowisk obywatelskich, środowisk pozarządowych, organizacji pożytku publicznego - powiedział.
Zaangażujemy organizacje pozarządowe. To one będą wskazywać osoby, i z tych osób wskazanych przez organizacje pożytku publicznego, Sejm będzie wybierał spośród dwóch osób jedną, która zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskich, za zgodą Senatu
- wyjaśnił.
Kosiniak-Kamysz dodał, że docelowo Koalicja Polska chciałaby zmiany konstytucji. - Dążymy docelowo do zmiany konstytucji i wyboru bezpośredniego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ale na razie to jest niemożliwe, więc znaleźliśmy rozwiązanie, w którym zaangażujemy organizacje pozarządowe - wyjaśniał.