Ryszard Terlecki w środę 29 lipca został zapytany przez dziennikarzy w Sejmie o szczegóły dotyczące rekonstrukcji rządu. - Tak, rząd będzie znacznie mniejszy - powiedział od razu polityk.
Szef klubu PiS zaznaczył, że żadne decyzje nie zostały jeszcze ostatecznie podjęte, ale prowadzone są przymiarki między innymi do tego, by zmniejszyć liczbę resortów do 12. - Przy dwunastu nie jest możliwe, żeby mniejsze partie miały więcej niż jedno ministerstwo - dodał Ryszard Terlecki.
Tym samym poseł po raz kolejny potwierdził, że koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości, czyli Porozumienie Jarosława Gowina oraz Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry, mogą stracić po jednym z dwóch dotychczasowych resortów.
Obecnie politycy Solidarnej Polski kierują resortami sprawiedliwości i środowiska, a posłowie Porozumienia ministerstwami rozwoju oraz nauki i szkolnictwa wyższego. - Zbigniew Ziobro ma swoje ważne ministerstwo i myślę, że przystanie na to rozwiązanie - mówił dalej polityk pytany o to, czy na takie uwagi reagowali już liderzy tych ugrupowań.
Na pewno we wrześniu resort spraw zagranicznych opuści Jacek Czaputowicz. Pojawiają się też informacje o rezygnacji ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego lub o tym, że z kierowania ministerstwem sportu pożegna się Danuta Dmowska-Andrzejuk. Rekonstrukcja ma objąć m.in. Ministerstwo Cyfryzacji, a połączone mogą zostać Ministerstwo Środowiska i Klimatu oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego.