Szczyt w Brukseli. Jest nowa propozycja Michela. Wbrew żądaniom Polski zapis o praworządności zostaje

Zmniejszenie do 390 miliardów euro bezzwrotnych grantów w funduszu odbudowy po pandemii - to nowa propozycja szefa Rady Europejskiej. W projekcie Charlesa Michela został jednak zapis o powiązaniu wypłaty unijnych funduszy z praworządnością.

Potwierdzają się zatem nieoficjalne informacje w tej sprawie. Cały fundusz opiewa na sumę 750 mld euro. - Ta propozycja to owoc wspólnej pracy ze wszystkimi przywódcami i ich zespołami. Wiem, że ostatnie kroki są zawsze najtrudniejsze - mówił Charles Michel, dodając, że wierzy w osiągnięcie porozumienia.

Szczyt UE. Jest nowa propozycja Charlesa Michela

Pula 750 mld euro to kwota, która znajdowała się w poprzedniej propozycji Michela, ale, jak podaje TVN24, jest inaczej dzielona. 390 mld zł to bezzwrotne granty, natomiast 360 mld ma zostać przeznaczone na pożyczki. 70 proc. grantów ma być rozdysponowane w latach 2021 i 2022, a kolejne 30 proc. w 2023. 

Zobacz wideo "Polacy nie mogą ustanawiać własnego prawa?", "Bzdury", "Hit" - Patryk Jaki oburzony raportem Parlamentu Europejskiego o stanie demokracji w Polsce

W propozycji Michela budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027 ma wynieść 1,074 biliona euro. Zmniejszeniu mają ulec m.in. wydatki na rolnictwo, badania i innowacje oraz inwestycje. Z 50 do 47,5 mld euro obniżone mają zostać środki na politykę spójności. Szef Rady Europejskiej zaproponował zmniejszenie funduszu na transformację energetyczną do 10 miliardów euro.

Zostaje zapis o praworządności

Plan Michela zakłada utrzymanie zapisów dotyczących powiązania wypłaty unijnych funduszy z praworządnością. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka dowiedziała się, że złagodzone zostały zapisy w tej sprawie. Dodano dodatkowe kryteria zakładające, że decyzje dotyczące ewentualnych sankcji finansowych muszą być z zachowaniem obiektywizmu, niedyskryminacji, jednakowego traktowania państw członkowskich i powinny być podejmowane w sposób bezstronny, w oparciu o dowody.

Na 20:45 zaplanowano kolację przywódców na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli. To wówczas prezydenci i premierzy 27 państw unijnych przedstawią ocenę najnowszej propozycji negocjacyjnej, którą zapowiedział Michel.

Mateusz Morawiecki: Zastrzyk mniejszy, niż planowaliśmy

Wcześniej o propozycji 390 mld euro mówił Mateusz Morawiecki. - Mamy do czynienia z taką sytuacją, że potrzebujemy impulsu inwestycyjnego. Tu według danych Komisji nastąpi tąpnięcie w wydatkach prywatnych na poziomie nawet półtora biliona euro. W to miejsce powinien wejść jak największy zastrzyk inwestycji publicznych, tymczasem ten zastrzyk jest trochę mniejszy, niż planowaliśmy na skutek bardzo ostrej, egoistycznej akcji grupy skąpców - stwierdził. - Stosujemy zasadę, razem z innymi państwami, że nic nie jest uzgodnione, dopóki wszystko nie jest uzgodnione - podkreślił.

Więcej o: