Andrzej Duda w przemówieniu na wiecu wygłoszonym w Bolesławcu 3 lipca sporo miejsca poświęcił Niemcom. Przywołał m.in. artykuł niemieckiego dziennika "Die Welt" na temat wyborów prezydenckich w Polsce.
- Niedawno można było przeczytać w gazecie "Die Welt", że ich korespondent warszawski donosił, że pan Trzaskowski to lepszy byłby dla Niemiec prezydent, bo jest przeciwko temu, żeby Polska brała reparacje od Niemców, żeby Polska domagała się odszkodowania za II wojnę światową, za zniszczenia, które zostały wtedy dokonane - powiedział Duda. Prezydent dodał m.in., że to "kolejna odsłona niemieckiego ataku w tych wyborach".
Chodziło o słowa Philippa Fritza, który w tekście z 28 czerwca stwierdził m.in., że Rafał Trzaskowski wraz z premierem Mateuszem Morawieckim i ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem "mógłby uzyskać mniej konfrontacyjny ton w relacjach z Niemcami".
"Kandydat PO jest sceptycznie nastawiony do ewentualnych roszczeń odszkodowawczych - jest to będący w tle problematyczny obszar między Berlinem a Warszawą, a który może szybko zatruć relacje między dwoma państwami" - napisał korespondent "Die Welt".
Na słowa polskiego prezydenta zareagował redaktor naczelny WeltN24 Ulf Poschardt w komentarzu, który ukazał się na stronie internetowej niemieckiego dziennika "Die Welt". Napisał m.in., że "obecny rząd w Warszawie nie tylko w niedopuszczalny sposób wywierał presję na polski system sądowy, ale także próbuje robić to wobec mediów".
We wtorek grupa kilkudziesięciu zagranicznych korespondentów i wydawców w Polsce opublikowała oświadczenie, w którym wyraziła "głębokie zaniepokojenie wynikające z ataku na szanowanego kolegę, korespondenta dziennika “Die Welt”, Philippa Fritza".
Niezłomnie wierzymy w wolność mediów i w otwarty dialog jako podstawę publicznego dyskursu. Wskazanie na pana Fritza przez prezydenta Andrzeja Dudę przed telewizyjnymi kamerami podczas kampanii prezydenckiej jest równoznaczne z bezpośrednim atakiem na te wartości
- czytamy w oświadczeniu.
Korespondenci podkreślili, że "w kolejnych dniach pan Fritz otrzymał tysiące gróźb".
Telewizja publiczna TVP1 w głównym wydaniu „Wiadomości” w podobny sposób posłużyła się jego nazwiskiem. Niniejsze oświadczenie jest wyrazem solidarności z naszym kolegą
- dodali sygnatariusze.
Pod oświadczeniem podpisali się: Meret Baumann (NZZ, Szwajcaria), Matthias Benz (NZZ, Szwajcaria), Michiel van Blommestein (Freelance, Holandia), Olaf Bock (ARD, Niemcy), Juliette Bretan (Freelance, Wielka Brytania), Eldorados Butrimas (Lietuvos Rytas, Litwa), Claudia Ciobanu (Balkan Insight, Rumunia), Gulliver Cragg (France24, Francja/Wielka Brytania), Christian Davies (The Guardian, Wielka Brytania), Matthew Day (Freelance, Wielka Brytania), Thomas Dudek (Cicero Magazin, Niemcy), Roman Fillinger (SRF, Szwajcaria), Moritz Gathmann (Cicero Magazin, Niemcy), Gerhard Gnauck (Frankfurter Allgemeine Zeitung, Niemcy), Oliver Hinz (Katholische Nachrichten-Agentur, Niemcy), Jenne Jan Holtland (De Volkskrant, Holandia), Jakub Iwaniuk (Le Monde, Francja), Florian Kellermann (Deutschlandradio, Niemcy), Jakub Krupa (Freelance, Wielka Brytania), Tomasz Kurianowicz (Berliner Zeitung, Niemcy), Gabriele Lesser (Die Tageszeitung/Der Standard, Niemcy/Austria), Jens Mattern (Kurier, Austria), Ivo Mijnssen (NZZ, Szwajcaria), Sarah Nowotny (SRF, Szwajcaria), Lukáš Ondercanin (SME, Słowacja), Ekke Overbeek (Trouw, Holandia), Jan Pallokat (ARD, Niemcy), Peter Sawicki (Deutschlandradio, Niemcy), James Shotter (Financial Times, Wielka Brytania), Romain Su (Le Soir, Belgia/Francja), Shaun Walker (The Guardian, Wielka Brytania).