- W najbliższym czasie powołamy Fundusz Patriotyczny, który będzie służył budowaniu postaw patriotycznych. Będzie wspierał pasjonatów historii i tych, którzy uczestniczą w grupach rekonstrukcyjnych i poszukiwawczych pamiątek i przeszłości - powiedział w Czarnem (woj. pomorskie) premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu dodał, że celem nowego funduszu będzie wsparcie dla "fundacji i stowarzyszeń o profilu patriotycznym". - Chcemy wspierać polskich naukowców, którzy będą szerzyli myśl patriotyczną, odszukiwali z przeszłości ślady polskości i na tym budowali naszą wielką przyszłość - dodał premier.
Jak na razie na oficjalnej stronie rządu próżno choćby zarysu informacji o Funduszu Patriotycznym. Nie wiemy, na jaką kwotę będzie opiewał, ani kiedy zostanie uruchomiony. Można się jednak spodziewać, że nastąpi to po wyborach, choć z pewnością warto było się nim pochwalić jeszcze przed II turą.
Zapowiedź Funduszu Patriotycznego spotkała się z niezbyt przychylną reakcją dziennikarzy i byłych polityków. Pojawiły się pytania o jedną z głośniejszych obietnic Andrzeja Dudy, czyli Fundusz Medyczny. Projekt ustawy w tej sprawie trafił do Sejmu pod koniec czerwca, choć prezydent poinformował o swojej inicjatywie jeszcze na początku marca. Nie zabrakło też porównań do powołanej za rządów PiS Polskiej Fundacji Narodowej.
Tuż przed tym, jak Duda ogłosił powołanie Funduszu Medycznego, podpisał on ustawę o finansowaniu mediów publicznych, na mocy której otrzymają one dwa miliardy złotych z budżetu państwa. Opozycja w Sejmie i większość senacka domagały się, aby pieniądze te zamiast do publicznej telewizji i radia trafiły do szpitali zajmujących się leczeniem onkologicznym.
Czytaj więcej: >>> PFN kończy współpracę z amerykańską agencją PR. Ponad 27 mln zł na działania, których, de facto, nie było
"Mateusz Morawiecki: powołamy fundusz patriotyczny, który będzie służył budowaniu postaw patriotycznych. Urzędnicy będą więc decydować, kto jest patriotą, a kto nie jest. Ja bym po prostu dał wszystko TVP i nie zawracał sobie głowy wybieraniem" - napisał na Twitterze Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny portalu Onet.
"Rząd planuje powołanie funduszu patriotycznego. A jeszcze nie zdążył uruchomić zapowiadanego funduszu medycznego ani funduszu na remonty szkół" - zauważył Szymon Jadczak, dziennikarz tvn24.pl.
"Fundusz patriotyczny? Ciekawe. A fundusz medyczny?" - napisała Żaneta Gotowalska, dziennikarka "Gazety Wyborczej".
"Wspaniała wiadomość, PFN [Polska Fundacja Narodowa] 2.0?" - tak obietnicę Morawieckiego o Funduszu Patriotycznym skomentowała Nikola Bochyńska, dziennikarka portalu wirtualnemedia.pl.
"To już PFN niepotrzebna?" - dopytuje na Twitterze były wicepremier Janusz Piechociński.
"Fundusz Sprawiedliwości to niestety w jakiejś mierze przykład patologicznego zarządzania publicznymi środkami. Fundusz Dróg Samorządowych skonstruowano tak, że to jeden z najmniej transparentnych instrumentów finans. Wróżę więc sukces nowemu funduszowi" - ocenił Tomasz Żółciak, dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej".