Arkadiusz Czartoryski, poseł, szef PiS w okręgu siedlecko-ostrołęckim i przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji w kampanii Andrzeja Dudy uczestniczy w internecie. Na Twitterze udostępnia różnego rodzaju przekazy dnia, w tym materiały mające oczerniać Rafała Trzaskowskiego. W sobotę pod dwoma postami dodał homofobiczne komentarze na temat zastępcy Trzaskowskiego, wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja.
Na pytanie Patryka Jakiego do internautów, "czy chcą, aby Nitras i Sok z Buraka trafili do Pałacu Prezydenckiego", Czartoryski odpisał: "Rabiej z kochankiem też tam trafią jeżeli wygra Trzask. Upodlenie Polski nastapi okropne" [pisownia oryginalna - red.].
Z kolei na wpis radnej PiS z Gdańska Czartoryski napisał: "jak wygra Trzaskowski to pałac zasiedli Rabiej z kochankiem. Na stówkę będą ministrami prezydenckimi - fuj oby nie" [pis. oryg. - red.]
Do obu wpisów poseł dołączył zdjęcie Rabieja z partnerem Michałem Cessanisem. Należy zauważyć, że to samo zdjęcie pokazano w sobotnich "Wiadomościach", w materiale "'Plan Rabieja' planem Trzaskowskiego?".
Wpisy Czartoryskiego skomentował Patryk Strzałkowski, dziennikarz Gazeta.pl:
Przykład idzie z góry, ale za to "doły" pozwalają sobie na jeszcze więcej. "Chodzi o ideologię, nie o ludzi"? Posłowi w jego homofobicznym ścieku ewidentnie chodzi o ludzi.