- Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją - mówił w "Studio Polska" Przemysław Czarnek.
Czytaj więcej: Czarnek mówił, że osoby LGBT "nie są równe ludziom normalnym". Teraz twierdzi, że padł ofiarą "nagonki"
Poseł PiS i członek sztabu wyborczego Andrzeja Dudy wywołał tą wypowiedzią skandal, a skargi na jego słowa trafiły do KRRiT oraz do Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Czarnek twierdzi natomiast, że padł ofiarą "nagonki i manipulacji".
Czarnek, w latach 2015-2019 wojewoda lubelski, to także doktor nauk prawnych, obecnie adiunkt w Katedrze Prawa Konstytucyjnego KUL. Wykładał też na WSH w Radomiu.
Wypowiedzi posła PiS pochodzą z soboty, natomiast KUL zabrał głos w poniedziałek. Lidia Jaskuła, rzeczniczka prasowa KUL, napisała:
W związku z wypowiedzią dra hab. Przemysława Czarnka, dotyczącą równości między ludźmi, uprzejmie informuję, że nie była ona związana z jego działalnością akademicką i w żaden sposób nie może być utożsamiana ze stanowiskiem uczelni. Władze KUL nie komentują wypowiedzi politycznych, jednak z uwagi na jej treść stanowczo podkreślają, że nie podzielają powyższego stanowiska i nie utożsamiają się z nim.
Czytaj więcej: Budka mówi o "brunatnym języku nienawiści" i żąda od Kaczyńskiego wyrzucenia Czarnka z PiS
Dalej Jaskuła podkreśla, że KUL pozostaje wierny nauczaniu Kościoła, który "wskazuje, że wszyscy ludzie mają tę samą naturę i cieszą się równą godnością".
Na wypowiedź Czarnka zwracali w pismach do rektora KUL m.in. była rzeczniczka praw obywatelskich prof. Ewa Łętowska, a także poseł KO Michał Krawczyk. Jak wskazywał parlamentarzysta:
Za hańbiące słowa należy ponosić konsekwencje. Złożyłem do rektora KUL zawiadomienie o popełnieniu przez dr hab. P. Czarnka przewinienia dyscyplinarnego uchybiającego godności zawodu nauczyciela akademickiego. Wnoszę o ukaranie go karą dyscyplinarną.
Zgodnie z poniedziałkowym stanowiskiem KUL, słowa Czarnka zostaną przeanalizowane.
Z uwagi na fakt, że otrzymaliśmy wnioski formalne dotyczące przywoływanej wypowiedzi dra hab. Przemysława Czarnka, Rektor KUL skierował je do rzecznika dyscyplinarnego
- przekazała rzeczniczka KUL.