W połowie grudnia ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie uznał Jana Śpiewaka za winnego w procesie o zniesławienie, który wytoczyła mu mecenas Bogumiła Górnikowska, córka byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.
Aktywista twierdził, że kobieta brała udział w aferze reprywatyzacyjnej, przejmując w posiadanie pół kamienicy na Ochocie. Córka Ćwiąkalskiego była kuratorem dla spadkobiercy jednej z nieruchomości. Po sprawdzeniu, że mężczyzna nie żyje i miałby teraz 118 lat, miała wycofać się ze sprawy.
Jan Śpiewak oskarżał ją o przejęcie kamienicy metodą "na kuratora". Sąd uznał, że to pomówienie i wymierzył działaczowi karę grzywny w wysokości 5 tysięcy złotych i nawiązkę w wysokości 10 tysięcy złotych. W styczniu Kancelaria Prezydenta wszczęła postępowanie w sprawie jego ułaskawienia.