- Wzywam pana marszałka Zgorzelskiego i pana posła Rozenka do tego, aby dzisiaj, w ciągu najbliższych dwóch godzin, do godziny 13, przeprosili za haniebne słowa, które wczoraj padły w mediach pod adresem pana ministra Szumowskiego i jego rodziny. Słowa, które są absolutnie nieprawdziwe, które szkalują jego dobre imię i na które nie będzie zgody z naszej strony. W przeciwnym wypadku skierujemy do końca tego tygodnia pozwy w ramach ochrony dóbr osobistych pana prof. Szumowskiego i jego rodziny - powiedział wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński podczas konferencji prasowej o godzinie 11.
Wiceminister powiedział, że chodzi o wypowiedzi, w których opozycjoniści "sugerowali, jakoby minister Szumowski i jego rodzina zarabiali na epidemii". Nie sprecyzował jednak, o które słowa polityków chodzi.
Poseł Lewicy Andrzej Rozenek odpowiedział na wezwanie Janusza Cieszyńskiego w social mediach. Na Twitterze napisał, że "żadnych przeprosin nie będzie", a na Facebooku opublikował swoje oficjalne stanowisko w tej sprawie.
"Brat Łukasza Szumowskiego, Marcin, prowadzi wraz z żoną ministra Anną, firmę o nazwie Szumowski Investments. Szumowski Investments jest wspólnikiem w spółce LifeScience (i to zarówno jako komandytariusz, jak i współwłaściciel komplementariusza), a spółka LifeScience inwestuje dalej… 9 kwietnia 2020 r. LifeScience Innovations objęła 170 udziałów w startupie BrainScan z Gdyni. A BrainScan 27 kwietnia dowiedziała się, że otrzyma ponad milion złotych z dotacji z… państwowej Agencji Badań Medycznych! [...] Także szanowny rzeczniku ministra, żadnych przeprosin nie będzie. Powinna za to być komisja śledcza, bo poza wyżej wymienionymi są jeszcze inne mocno obciążające dla resortu fakty: maseczki, przyłbice, respiratory..." - napisał Andrzej Rozenek, powołując się na artykuły "Faktu" i portalu Business Insider.
Polsat News zapytał wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego (PSL-Kukiz'15) o wezwanie do przeprosin, które skierował do niego wiceminister Janusz Cieszyński. Opozycjonista odpowiedział krótko: "Niech wiceminister znajdzie swoje miejsce w szeregu".
Przypomnijmy, że w poniedziałek 1 czerwca Andrzej Rozenek był gościem "Debaty Dnia" na antenie Polsat News. Polityk powiedział wówczas, że "rodzina Szumowskich zarabia duże pieniądze na tym, że w Polsce jest epidemia". Jego wypowiedź przerwał europarlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński, który "gwarantował" mu, że za te słowa odpowie przed sądem.