W środę wieczorem sejmowa komisja zdrowia rozpatrzyła zgłoszone podczas drugiego czytania poprawki do rządowego projektu nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Ustawa określa m.in. warunki wykonywania zawodów, uzyskiwania kwalifikacji medycznych i reguluje zakres uprawnień.
Jedna z poprawek złożonych przez posła Bolesława Piechę z PiS zakładała wprowadzenie do nowelizacji ustawy zapisu, na mocy którego lekarze, którzy powołają się na klauzulę sumienia i odmówią przeprowadzenia legalnej aborcji refundowanej przez NFZ (np. w przypadku śmiertelnych wad płodu), nie będą już musieli przekazywać pacjentce informacji na temat tego, gdzie może legalnie wykonać zabieg. Zdaniem Piechy "pacjentka może te informacje znaleźć sobie w internecie". O złożeniu przez posła PiS poprawki w tej sprawie alarmował we wtorek m.in. były minister zdrowia i obecny poseł KO Bartosz Arłukowicz.
"Epidemia epidemią, a tu po cichutku panowie moraliści z PIS dobierają się znowu do klauzuli sumienia!?Wczoraj poseł Piecha złożył poprawkę znoszącą obowiązek poinformowania pacjentki, gdzie może szukać pomocy, po odmowie wykonania zabiegu przez lekarza w związku z klauzulą sumienia" - napisał.
Posłanki Lewicy i Koalicji Obywatelskiej w złożonych przez siebie poprawkach domagały się utrzymania konieczności informowania pacjentek, gdzie mogą uzyskać pomoc. - To niedopuszczalne, by po stronie pacjentów była taka odpowiedzialność, skoro są ubezpieczeni, płacą składki, a szpitale są publiczne - mówiła Monika Rosa z KO.
Poprawki Lewicy i KO zostały jednak odrzucone przez komisję większością głosów PiS. Od tej pory lekarz, który - powołując się na klauzulę sumienia - odmówi pacjentce wykonania legalnego zabiegu aborcji, nie będzie musiał poinformować jej, gdzie może ona takie świadczenie uzyskać - nawet wówczas, gdy pacjentka jest ubezpieczona, a zabieg jest refundowany przez NFZ. Posłowie PiS argumentowali, że to wyjście naprzeciw oczekiwaniom lekarzy. - Wskazanie takiego lekarza [który wykona legalną aborcję - red.] to współudział w czynie nieetycznym - mówiła posłanka Anna Siarkowska z PiS. Poseł Czesław Hoc legalną aborcję nazwał wprost "czynem niegodziwym".
Jak zwraca uwagę portal OKO. Press, oprócz zmian dotyczących klauzuli sumienia, w nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza wprowadzono też do porządku prawnego określenie "dziecko poczęte".