Jak poinformował "Dziennika Gazeta Prawna", w czwartek szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański zarządził korespondencyjne głosowanie ws. dwóch uchwał: pierwsza z nich dotyczy poszerzenia zarządu TVP do czterech osób, natomiast druga mówi o dokooptowaniu do niego Jacka Kurskiego. Obecnie do zarządu należą: p.o. prezesa Maciej Łopiński, członek zarządu Mateusz Matyszkowicz i zawieszona członkinie zarządu Marzena Paczuska. Czwartym członkiem według branżowych mediów ma zostać Jacek Kurski.
Czabański potwierdził "Presserwisowi", że zarządził głosowanie korespondencyjne w tej sprawie. - Z wnioskiem o powołanie pana Jacka Kurskiego do zarządu telewizji zwrócił się do mnie prezes TVP pan Maciej Łopiński. Uznałem trafność tego wniosku - informuje Czabański.
Wcześniej informację o powrocie Kurskiego podała dziennikarka "Dziennika Gazety Prawnej". "Jacek Kurski wraca do zarządu TVP. Rada Mediów Narodowych ma dwa dni na głosowanie" - napisała.
Poparcie kandydatury Kurskiego zależy od Rady Mediów Narodowych, która jest zdominowana przez Prawo i Sprawiedliwość. RMN liczy pięć osób. Troje członków to ludzie zgłoszeni przez PiS (Krzysztof Czabański, Elżbieta Kruk i Joannach Lichocka). Zasiada w niej także zgłoszony przez PO Juliusz Braun i Grzegorz Podżorny, którego zgłosił klub Kukiz'15. By Kurski został prezesem, musi oficjalnie należeć do zarządu telewizji.
Przypomnijmy, że odwołanie Kurskiego przez RMN nastąpiło w marcu. Przez ostatnie dwa miesiące były poseł PiS wciąż był jednak bardzo blisko kierownictwa telewizji, pełniąc rolę doradcy zarządu TVP. Na fotelu prezesa po raz pierwszy zasiadł w 2016 roku.
W marcu tego roku Kurski oddał się do dyspozycji prezydenta Andrzeja Dudy, który miał według mediów lobbować za usunięciem go z tego stanowiska, a w zamian podpisać ustawę gwarantującą blisko dwa miliardy złotych mediom publicznym, do czego ostatecznie doszło.