Awantura przed Ministerstwem Zdrowia. Wiceminister Janusz Cieszyński opublikował SMS-y od Sławomira Neumanna

Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński opublikował SMS-y od posła Koalicji Obywatelskiej Sławomira Neumanna, w których pytał on o przyspieszone procedury certyfikowania maseczek. Wpis wiceszefa resortu zdrowia ukazał się po jego konferencji prasowej, którą przerwali Sławomir Nitras i Marcin Kierwiński (KO).

W środę rano odbyła się konferencja prasowa wiceministra zdrowia Janusza Cieszyńskiego, którą przerwali dwaj posłowie Koalicji Obywatelskiej - Sławomir Nitras i Marcin Kierwiński. Politycy opozycji mówili m.in. o tzw. aferze maseczkowej i wątpliwościach co do uczciwości ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Przypomnijmy, że ministerstwo zdrowia kupiło maseczki ochronne za pięć milionów złotych. Jak się okazało, nie miały one atestów, a osobą, która sprzedała je resortowi, był instruktor narciarstwa z Zakopanego, który jest znajomym Łukasza Szumowskiego. W transakcji pośredniczył także brat ministra, Marcin Szumowski

- Jak można zarabiać na epidemii w czasie, gdy lekarze walczą o to, żebyśmy przetrwali? Jak można być tak podłym człowiekiem i wykorzystywać tę sytuację do własnych interesów? - mówił Sławomir Nitras

Sławomir Nitras: Morawiecki i Szumowski są biedni, ale ich żony są bogate

Marcin Kierwiński przypomniał z kolei o ustawie "Czyste ręce", którą Platforma Obywatelska składała w poprzedniej kadencji.

- Ta ustawa miała uniemożliwiać przepisywanie majątków na żony, dzieci. Pan poseł Kaczyński, premier Morawiecki mówili, że za kilka miesięcy będzie przyjęte. Tak się nie stało - mówił poseł KO.

Sławomir Nitras przypomniał, że murem za Łukaszem Szumowskim stoi premier Mateusz Morawiecki, który kupił od Kościoła działkę wartą kilka milionów złotych po okazyjnej cenie, ale nie wpisał jej do oświadczenia majątkowego, bo ma rozdzielność majątkową z żoną. 

- On [Mateusz Morawiecki - red.] jest biedny jak minister Szumowski. Obaj są biedni - i Morawiecki, i Szumowski. Za to ich żony są bardzo bogate. Wszystko bym wam wybaczył, ale zarabianie na epidemii, napychanie kasy kumplom z PiS-u w trakcie epidemii i wykorzystywanie do tego środków ochrony dla lekarzy są nie do wybaczenia - mówił Sławomir Nitras.

Wiceminister zdrowia: Taka sama procedura jest stosowana wobec wszystkich osób

Do zarzutów posłów Koalicji Obywatelskiej odniósł się wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, który zacytował treść SMS-ów, które dostał od posła KO Sławomira Neumanna. Polityk pytał w nich, czy istnieją jakieś przyspieszone procedury certyfikowania maseczek, bo jego znajomy może sprowadzić z Chin dużą ilość maseczek, które nie mają odpowiednich atestów. Janusz Cieszyński odpowiedział mu, że istnieje taka procedura, a znajomy posła Neumanna może napisać do niego maila.

- Taka sama procedura, szanowni panowie, jest stosowana wobec wszystkich osób. Wszyscy, którzy zgłosili się z chęcią pomocy do Ministerstwa Zdrowia, mieli możliwość być przekierowani na taką samą ścieżkę - wyjaśniał wiceminister zdrowia.

Tuż po konferencji Janusz Cieszyński opublikował cytowane SMS-y od Sławomira Neumanna z 16 marca na swoim koncie na Twitterze. 

Do sprawy odniósł się już sam Sławomir Neumann. Poseł Koalicji Obywatelskiej napisał na Twitterze:

"Niestety na maila od przedsiębiorcy nie było żadnej odpowiedzi. Sam przeprowadził proces uzyskania atestu. Uzyskał ten atest po 30 dniach i do dzisiaj nikt z rządu nie był zainteresowany zakupem atestowanych maseczek. Procedury uzyskiwania atestów także nie zostały udrożnione".

Więcej o: