Janina Ochojska o tym, że ma raka piersi, dowiedziała się w kwietniu 2019 roku, pod koniec kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Pomimo diagnozy, postanowiła nie wycofywać się z polityki. Dziś, a więc niemal dokładnie rok później, poinformowała, że pokonała nowotwór.
Czuję się świetnie. Bardzo się cieszę, że udało mi się to, co zapowiadałam - że będę walczyła z rakiem i że go przezwyciężę. Teraz muszę zadbać o to, żeby wrócić do sił. Walka z rakiem - chemia, naświetlania - to wszystko zabiera bardzo dużo sił
- powiedziała w rozmowie z TVN24 Janina Ochojska.
Działaczka wyjaśniała, że nowotwór osłabił ją szczególnie, ze względu na chorobę polio, którą przeszła w dzieciństwie. - Ja właściwie na nowo uczę się chodzić, muszę mieć intensywną rehabilitację, powinnam chodzić na basen, ale niestety pandemia uniemożliwia taką rehabilitację. Ćwiczę w domu przy pomocy przyjaciół, na razie musi mi to wystarczyć - mówiła i dodała, że liczy na to, że szybko będzie mogła chodzić, prowadzić samochód i być całkowicie niezależna.
- Rak zabrał mi rok życia, ale też bardzo wiele mi dał. Zobaczyłam, co przeżywają ludzie, którzy przechodzą raka - mówiła Ochojska. Europarlamentarzystkę czeka jeszcze jedno badanie, które po trzech miesiącach od ostatniej terapii, potwierdzi, że nie ma przerzutów.
- Mam nadzieję, że będę mogła jeszcze wiele lat robić to, co dla mnie jest bardzo ważne, ale też ważne dla ludzi, którzy efektów tej pracy potrzebują - powiedziała Ochojska. Zadeklarowała, że po zakończeniu kadencji w Parlamencie Europejskim wróci do pracy w Polskiej Akcji Humanitarnej.