Kolejne osoby dołączają się do #hot16challenge2, nie tylko raperzy (choć to oni ją zapoczątkowali). Jej celem jest zebranie pieniędzy dla służby zdrowia, a zasady są proste. Trzeba nagrać swoich 16 wersów, przekazać pieniądze i nominować nowe osoby do zabawy, nagłaśniając w ten sposób akcję.
Ostatnią z osób, która włączyła się do akcji jest prezydent Andrzej Duda, który został nominowany przez Zeusa. Efekty zobaczcie sami:
To jest maj, nie pachnie Saska Kępa, może ktoś to gdzieś przewidział, ale wróżba raczej tępa.
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły.
Ostre niebo tu i teraz, ostra ziemia, ostry kurz. Wczoraj znika w nieostrości, jutro, dzisiaj, zaraz, już.
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły
Ciepły wieczór bez ciemności, trawa, spokój, my i wy. My to oni, oni - my.
Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły.
Mocne ręce ratowników, wszyscy razem - chwała im
- rapuje Duda.
Duda do udziału w akcji nominował Marylę Rodowicz, Sebastiana Karpiela-Bułeckę, zespół Pectus (który - jak przyznał - jest jednym z ulubionych zespołów pary prezydenckiej), Golec uOrkiestrę i premiera Mateusza Morawieckiego.
"Fantastyczna akcja #Hot16Challenge2, choć nominacje od Zeusa przyjąłem z lekkim przerażeniem - nigdy nie rapowałem. W natłoku obowiązków dopiero dzisiaj mogłem odpowiedzieć na zaproszenie. Niech muzyka nas łączy w dobrej sprawie!" - napisał prezydent na Twitterze. Część komentujących zwraca uwagę na to, że prezydent miał szansę pomóc służbie zdrowia, przekazując 2 mld zł na ochronę zdrowia, zamiast na TVP.
Występ polityka skomentował Peja, jeden z najbardziej znanych polskich raperów, na scenie od ponad 25 lat.
"Jakie życie, taki rap. Nie zgadzam się. Kabaret to był Dudek a nie Duda. Świat stanął na ch... i tańczy sobie breka. Beka. Komentuję tutaj bo pod filmem wyłączone. Proszę szanownych kolegów o rozsądne nominacje ale chyba już na to za późno. Shit is Real" - napisał.
Jak dotąd w zbiórce towarzyszącej #hot16challenge2 zebrano 1,3 mln zł.