Najnowszy sondaż wyborczy przeprowadzony na zlecenie "Super Expressu" zrealizował Instytut Badań Pollster. Wynika z niego, że gdyby sytuacja wróciła do normy, a wybory prezydenckie 2020 odbyły się w najbliższą niedzielę, na Andrzeja Dudę zagłosowałoby 40,57 proc. badanych. Gdyby tak było, konieczne byłoby przeprowadzenie drugiej tury wyborów.
W drugiej turze wyborów starający się o reelekcję prezydent zmierzyłby się z bezpartyjnym Szymonem Hołownią, którego w pierwszej turze poparłoby 20,34 proc. głosujących. Z gry o prezydencki fotel wypadliby Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL (14,39 proc. głosów w pierwszej turze), kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska (10,49 proc.), kandydat Lewicy Robert Biedroń (9,56 proc.) oraz reprezentant Konfederacji Krzysztof Bosak (4,65 proc.).
Przypomnijmy, że podobny scenariusz nakreślił sondaż IPSOS przeprowadzony na zlecenie OKO.press w dniach 27-29 kwietnia 2020. Wynika z niego, że gdyby nie było zagrożenia dla życia i zdrowia i wybory odbyły się w normalnym trybie, na Andrzeja Dudę zagłosowałoby 42 proc. ankietowanych, a na Szymona Hołownię - 15 proc. Taki wynik również oznaczałby starcie tych dwóch kandydatów w drugiej turze.
Sondaż wyborczy Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" został zrealizowany w dniach 30 kwietnia - 4 maja 2020 r. na próbie 1109 dorosłych Polaków.