Jak się dowiedziało radio RMF FM, zarząd Poczty Polskiej otrzymał od premiera Mateusza Morawieckiego oficjalne pismo, które potwierdziło, że spółka może oficjalnie rozpocząć przygotowania do majowych wyborów prezydenckich.
Polecam Poczcie Polskiej realizacje działań polegających na przygotowaniu do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym
- napisał szef rządu w piśmie cytowanym przez rozgłośnię. Pismo było potrzebne, ponieważ Poczta Polska sama z siebie nie mogła rozpocząć przygotowań - wciąż nie została uchwalona ustawa regulująca powszechne wybory korespondencyjne.
Przypomnijmy, że zgodnie z tzw. tarczą antykryzysową, która jeszcze w piątek ma trafić na biurko prezydenta, przeprowadzenie majowych wyborów prezydenckich w lokalach będzie niemożliwe. Teoretycznie wybory powinny się odbyć 10 maja (ewentualna druga tura - 24 maja), jednak nic jeszcze nie jest pewne, ponieważ ustawa regulująca głosowanie korespondencyjne może wejść w życie najwcześniej 6 maja, czyli cztery dni przed planowanymi wyborami.
Czytaj także: Tarcza wyklucza tradycyjne głosowanie 10 maja. Ale jak będą wyglądać wybory dowiemy się najwcześniej 6 maja
Może się również okazać, że przeprowadzenie wyborów 10 maja w jakiekolwiek formie będzie niemożliwe. Stanie się tak, jeśli posłowie Porozumienia na czele z Jarosławem Gowinem zagłosują przeciw ustawie. Były wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego chce bowiem zmiany w konstytucji i przedłużenia kadencji prezydenta o dwa lata.
Czytaj także: Wybory prezydenckie 2020. TVP zapowiada debatę kandydatów. Swój udział potwierdził Andrzej Duda