W czwartek gościem programu "Kropka nad i" w telewizji TVN24 był prof. Andrzej Zybertowicz. Doradca prezydenta Andrzeja Dudy został zapytany m.in. o ustawę, która ma zagwarantować mediom publicznym blisko 2 mld złotych rekompensaty z tytułu utraconych wpływów z abonamentu. W opinii Zybertowicza, Duda powinien podpisać projekt ustawy przegłosowany w Sejmie przez posłów PiS. Głowa państwa musi złożyć podpis lub zdecydować o zawetowaniu ustawy do 6 marca.
- Nie wiem, co Andrzej Duda zrobi w tej sprawie. Gdyby mój głos doradczy był wiążący, radziłbym, by ją podpisał. Uważam że to co zrobiła opozycja w temacie onkologii jest demagogią i manipulacją. Od momentu, gdy premier Donald Tusk strzelił w stopę własnego państwu i zachęcił do niepłacenia abonamentu, TVP ma problem ze spinaniem budżetu - stwierdził Zybertowicz.
We wtorek późnym wieczorem Duda spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Przedmiotem rozmowy - jak opisywały media - mogły być być wyłącznie dwa wątki: albo kampania prezydencka Andrzeja Dudy albo sprawa pieniędzy dla mediów publicznych. W ostatnich dniach Wirtualna Polska informowała - powołując się na swoje ustalenia - że Duda miał zaproponować, że tzw. ustawę abonamentową podpisze, ale tylko wtedy, gdy fotel prezesa TVP straci Jacek Kurski. Jak później donosił portal, a także dziennikarz "Polityki" Wojciech Szacki, na taką propozycję nie przystał prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Spotkanie głowy państwa z prezesem PiS trwało około 11 minut, co Zdaniem Zybertowicza jest dowodem na to, że w pewnych sprawach zachodzi "rozbieżność opinii między szefem największej partii a prezydentem Rzeczypospolitej". - Zazwyczaj jest tak, że jak strony są zgodne, to rozmawiają dłuższy czas, żeby coś uzgodnić. Jeśli są niezgodne, to bywa, że rozmowa trwa krócej - twierdzi doradca prezydenta.
Zybertowicz podzielił się też swoimi przewidywaniami na temat majowych wyborów prezydenckich. W jego ocenie, zwycięstwo Andrzeja Dudy w I turze nie jest w tym momencie przesądzone, na co wpływ mają m.in. kandydatury Krzysztofa Bosaka i Szymona Hołowni. - Krzysztof Bosak może doprowadzić do tego, że Andrzej Duda nie wygra w I turze. Może być tak, że tych kilku procent zabraknie. Bosak, ale i Szymon Hołownia mogą utrudnić to zwycięstwo - powiedział gość "Kropki nad i".
Prezes PiS stwierdził niedawno na łamach "Gazety Polskiej", że "jest spokojny o wynik wyborów prezydenckich", choć do zwycięstwa będzie potrzebna pełna mobilizacja obozu Zjednoczonej Prawicy. Jednocześnie Kaczyński twierdzi, że w obliczu przegranej walki o reelekcję Dudy, "nie będzie mowy o żadnych przyspieszonych wyborach".
- Jarosław Kaczyński chciałby wygranej Andrzeja Dudy w I turze, jednak zakłada, że to może być trudne. A wypowiedź o tym, że nie będzie wcześniejszych wyborów, to sygnał do elektoratu i aparatu partyjnego. Wśród części sympatyków i działaczy - mimo kolejnych sukcesów wyborczych PiS - pojawiło się zwątpienie. A prezes postanowił to zwątpienie uciąć - tłumaczył Zybertowicz