Narodowcy znowu przeszli przez Hajnówkę. "Jesteśmy odpowiedzią na całą tą postkomunę"

- My tak naprawdę jesteśmy odpowiedzią na tą całą postkomunę. My chcemy przywracać pamięć o tych bohaterach, to naprawdę nie byli bandyci - mówił jeden z uczestników organizowanego przez narodowców Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który odbył się w niedzielę w Hajnówce.

Kilka dni temu działacze ruchu Obywatele RP powiadomili prokuraturę m.in. o znieważaniu przez organizatorów manifestacji mieszkańców Hajnówki i stosowania gróźb pod ich adresem. Władze Hajnówki zdecydowały jednak, że wydarzenie odbędzie się, podobnie, jak w ubiegłych latach.

 

"Zawsze w pamięci żołnierze wyklęci!", "Narodowa Hajnówka!", "Chcemy wyklętych na lekcjach historii!", "Bury, Bury, nasz bohater!" - krzyczeli uczestnicy marszu niosący polskie flagi i symbole ruchów narodowych. Według szacunków policji, w marszu brało udział ok. 150 osób.

Jak donosił reporter TOK FM Jakub Medek trasę marszu zablokowali Obywatele RP. - Policja każe im zejść z ulicy, odmawiają - pisze Medek. Po kilku minutach policjanci zaczęli wynosić Obywateli RP na chodnik, a marsz ruszył dalej. Poza tym podczas marszu nie doszło do większych incydentów. Impreza zakończyła się około godziny 14.20.

 

Upamiętnianie Romualda Rajsa  ps. "Burego" wzbudza kontrowersje, gdyż jest on odpowiedzialny za morderstwa o znamionach ludobójstwa. Oddział Romualda Rajsa jest odpowiedzialny za zamordowanie w 1946 roku ok. 80 prawosławnych cywilów we wsiach na terenie Białorusi. Wg IPN czyny oddziału noszą znamiona ludobójstwa. 

Białorusini i lewica oburzeni

Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło ubolewanie nad planami zorganizowania Marszu Pamięci w Hajnówce mieście. - Jesteśmy rozczarowani, że to możliwe w kraju, którego obywatele doświadczyli konsekwencji faszyzmu - powiedział rzecznik białoruskiego MSZ Anatolij Glaz podkreślając, że "Hajnówka ma dużą społeczność etniczną Białorusinów".

W odpowiedzi na marsz zorganizowano spotkanie dla osób, chcą się pomodlić za ofiary Romualda Rajsa "Burego". Odbywa się ono od godz. 12 przy pomniku ofiar wojen i represji na Skwerze Dymitra Wasilewskiego. Odczytano nazwiska 79 ofiar oddziału Burego. Do Hajnówki z tej okazji przyjechali Robert Biedroń i Adrian Zandberg. 

Więcej o: