Kontrola NIK w Prokuraturze Krajowej to nie "odwet Banasia"? NIK: Trwa od kilku miesięcy

Kontrola Najwyższej Izby Kontroli w Prokuraturze Krajowej trwa od kilku miesięcy - przekazał kierownik Wydziału Prasowego NIK Zbigniew Matwiej. Zdementował tym samym doniesienia medialne sugerujące, że kontrola rozpoczęła się w środę, w ramach "odwetu" Mariana Banasia za przeszukanie mieszkań przez CBA.

Kierownik Wydziału Prasowego NIK Zbigniew Matwiej poinformował Informacyjną Agencję Radiową, że środowa obecność dyrektora departamentu w Prokuraturze Krajowej została ustalona już w ubiegłym tygodniu z kierownictwem prokuratury. 

>> Cymański o Banasiu: Był the best. Mi jest ciężko uwierzyć, że jest przestępcą

Zobacz wideo

NIK: Kontrola w Prokuraturze Krajowej trwa od kilku miesięcy

- Ta obecność [przedstawiciela NIK w prokuraturze - red.] związana jest z kontrolą prowadzoną od kilku miesięcy - wyjaśnił, dementując tym samym informacje, jakoby kontrola NIK w kierowanej przez Zbigniewa Ziobrę Prokuraturze Krajowej rozpoczęła się dopiero po tym, jak agenci CBA rozpoczęli przeszukania mieszkań Mariana Banasia oraz siedziby NIK. Informował o tym portal Onet.pl.

Matwiej powiedział także, że choć agenci CBA weszli do siedziby NIK, to że nie doszło do przeszukań, ponieważ Marian Banaś uznał, że nie zostały spełnione konstytucyjne przesłanki.

Więcej na temat akcji CBA i kontroli NIK można przeczytać w relacji na Gazeta.pl. 

Więcej o: