Rzecznik prezydenta we wtorek w TVP Info komentował propozycję PO by przeznaczyć dwa miliardy złotych nie na TVP i Polskie Radio, ale na onkologie. Spychalski odniósł się do słów Andrzeja Halickiego, który stwierdził, że decyzja PiS o odrzuceniu poprawki PO "to wyrok śmierci dla wielu tysięcy osób". - Słowa, które padają w ostatnim czasie, są - chcę użyć rzeczywiście mocnego słowa - po prostu haniebne. One nigdy nie powinny padać - stwierdził rzecznik Dudy.
Jak przekonywał przeciwstawianie "z jednej strony rekompensaty (dla TVP i PR), która jest efektem decyzji podjętych przez PO i PSL, z kwestiami związanymi z chorymi na raka, z leczeniem onkologicznym, nie powinno mieć miejsca". - To jest zwykłe chamstwo - skwitował.
Spychalski: To paskudna i cyniczna hipokryzja
Spychalski przekonywał, że "politycy opozycji w sposób cyniczny używają tego rodzaju argumentów i sformułowań tylko i wyłącznie dlatego, że mamy okres kampanii wyborczej". - Wiem, że potrzeby są wielkie. Ale jeżeli na początku 2015 r. przeznaczono 71 mld zł na służbę zdrowia, a dzisiaj przeznaczamy na służbę zdrowia ponad 104 mld zł; jeżeli z inicjatywy prezydenta udało się w końca uchwalić Narodową Strategię Onkologiczna, dokument, który mówi o tym, jak będziemy walczyli z rakiem przez następne 10 lat, to widać, że jest czynione bardzo dużo - mówił rzecznik prezydenta.
Spychalski przekonywał również, że politycy PO "mieli cztery lata na to, by przedstawiać swoje rozwiązania, pomysły, projekty ustaw". - Dzisiaj mamy okres prezydenckiej kampanii wyborczej i nagle ci politycy się uaktywniają, krytykują i jeszcze czynią to w sposób tak paskudny i cyniczny - mówił.
Rzecznik prezydenta odpowiedział również na pytanie o to, czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. - Ta ustawa jest dziś na biurku pana prezydenta, jest przez prezydenta i jego ekspertów analizowana i prezydent w konstytucyjnym terminie 21 dni podejmie po prostu odpowiednią decyzję - odpowiedział Spychalski.