Bartosz Sokołowski pojawia się na kilku oficjalnych zdjęciach z sobotniej konwencji Andrzeja Dudy. Na nagraniu z wydarzenia widzimy, że przez dłuższą chwilę - gdy prezydent wita się z zebranymi - Sokołowski ubrany w czerwoną koszulką z napisem Duda2020 nie odstępuje go na krok. Jak informują media - m.in. TVN 24 i "Gazeta Wyborcza" - Sokołowski to były działacz Młodzieży Wszechpolskiej i prezes jej oddziału w Białymstoku.
Mężczyzna razem z kolegami wszechpolakami wsławił się w marcu 2018 r. "happeningiem", polegającym na spaleniu kukły z wizerunkiem Ryszarda Petru. W tej sprawie Petru złożył zawiadomienie do prokuratury w Białymstoku, ale ta nie dopatrzyła się znamion czynu zabronionego.
Mężczyzna pracuje obecnie w biurze poselskim Adama Andruszkiewicza, obecnie wiceministra cyfryzacji. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", wśród ludzi, którzy towarzyszyli Dudzie znalazł się też Kamil Sienicki, który również współpracuje z Andruszkiewiczem oraz brał udział w spaleniu kukły Petru.
Europoseł PiS Adam Bielan w programie "Jeden na jeden" TVN 24 powiedział, że "nie zna tego go człowieka i nie wie nic o tym, żeby był członkiem sztabu wyborczego". Jak tłumaczył, na konwencji "było pięć tysięcy osób". - Nie sprawdzamy wszystkich, którzy tam wchodzili - stwierdził.