We wtorek Centralne Biuro Antykorupcyjne opublikowało materiały ze śledztwa dotyczącego "willi w Kazimierzu Dolnym". Pod koniec stycznia minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński zwrócił się do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o ich przekazanie opinii publicznej.
Materiały zawierają m. in. notatki funkcjonariuszy, stenogramy z rozmów oraz nagrania. Wśród nich jest raport końcowy ze śledztwa. Jak informował w komunikacie Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych "w wyniku działań kontrolnych, analitycznych i operacyjnych, CBA przez szereg miesięcy gromadziło dowody, wskazujące, że realnym właścicielem willi w Kazimierzu Dolnym są Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy". Materiały opublikowano kilka tygodni po emisji w reportażu TVN, w którym były agent CBA Tomasz Kaczmarek oskarżał ówczesne kierownictwo CBA o wywieranie nacisków podczas operacji dotyczącej okoliczności nabycia i finansowania willi w Kazimierzu Dolnym.
W środę do kwestii upublicznionych przez CBA materiałów odnieśli się Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy. Poniżej publikujemy treść oświadczenia byłej prezydenckiej pary, przesłanego do redakcji portalu Gazeta.pl.
"Panowie Kamiński i Ziobro ścigają się z Orwellem, tyle, że w realnym życiu, a nie książkowym.
Raport CBA jest manipulacją. Przedstawia argumenty jednej strony, która 13 lat temu postanowiła nas za wszelką cenę zdezawuować. Pomija fakty i zeznania, które nie pasują do linii ataku na nas.
Mamy pytania:
Śledztwo w sprawie majątku byłej pary prezydenckiej Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich toczy się ponownie od 2016 roku w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach. Postępowanie jest prowadzone "w sprawie", a dotąd nikomu nie przedstawiono zarzutów. W listopadzie 2019 roku śledztwo zostało przedłużone do 3 czerwca tego roku.