Krytykując prezydenturę, czy to Andrzeja Dudy, czy to poprzednich głów państwa, niektórym zdarza się określać ich mianem "notariuszy rządu". Ma to sugerować, że rola prezydenta ogranicza się tylko do bezwiednego podpisywania wszystkiego, co trafi na jego biurko.
Sam Duda pięć lat temu mówił o Bronisławie Komorowskim, że "nie nazwie go notariuszem, bo to obraża notariuszy". Potem powtarzał, że on sam "nie będzie notariuszem".
Określenie "notariusz Ziobry" w kontekście oceny Andrzeja Dudy padło też ostatnio z ust Szymona Hołowni, za co kandydat na prezydenta potem notariuszy przepraszał.
Krajowa Rada Notarialna najwyraźniej uznała, że rozpoczęta kampania przed wyborami prezydenckimi będzie czasem, kiedy sformułowania, że ten czy inny kandydat jest albo nie będzie "notariuszem rządu", mogą znów powrócić do słownika polityków i komentatorów.
W związku z tym już na trzy miesiące przed pierwszą turą KRN opublikowała list otwarty, w którym apeluje o powstrzymanie się od używania określenia "notariusz kogoś lub czegoś" w odniesieniu do działań polityków.
Posługiwanie się tym określeniem jest krzywdzące, zarówno dla samej instytucji notariatu, jak i polskich notariuszy oraz przyczynia się do budowania nieprawdziwego wizerunku osób wykonujących ten zawód
- pisze w apelu KRN.
Dalej Krajowa Rada Notarialna tłumaczy, że określenie "notariusz" w odniesieniu do polityków wypacza obraz zawodu notariusza i dyskredytuje tę grupę zawodową.
Przekazywanie lub chociażby sugerowanie opinii publicznej, że notariusz działa bezrefleksyjnie lub, co gorsza, w czyimkolwiek interesie i podpisuje dokumenty, kierując się interesem jednej ze stron, godzi nie tylko w nas i nasz zawód, ale także w prestiż państwa, które powołało notariuszy do pełnienia roli gwarantów bezpiecznego obrotu prawnego. Notariusz obowiązany jest dokonywać czynności zawodowych zgodnie z prawem, według najlepszej wiedzy oraz ze szczególną starannością. Z ustawy - Prawo o notariacie wynika wprost, że obowiązkiem notariuszy jest ochrona interesów wszystkich stron zaangażowanych w dokonywaną czynność
- czytamy w apelu KRN.