Komornik, który zabierał 180 zł z renty rodzinnej 11-letniej Zuzi z Libiąża, zwrócił pieniądze i dał dziewczynce rower - podał w poniedziałek tygodnik "Wprost". 11-latka wciąż ma na barkach milion złotych długu po zmarłym ojcu.
Dziewczynka dostawała 604 zł miesięcznie, z czego komornik pobierał 180 zł, mimo że matka z córką żyją na skraju ubóstwa. Mieszkają w 20-metrowym mieszkaniu socjalnym. Komornik - opisuje "Wprost" - w poniedziałek przepraszał za zaistniałą sytuację.
>>> Barbara Nowacka komentuje słowa Dudy o związkach partnerskich
"Czyli jednak ogólna presja coś daje" - skomentował we wtorek na Twitterze te doniesienia prezydent Andrzej Duda.
Użytkownikom Twittera nie umknął fakt, że tego samego dnia prezydent podpisał kontrowersyjną ustawę dyscyplinującą sędziów.
"Presja Nowogrodzkiej i paniczny strach przed odpowiedzialnością za naruszenia Konstytucji. Coś Pan o tym wie. Szczególnie dziś!" - napisał w odpowiedzi poseł PO Michał Szczerba.
"To jednak wyjątkowa bezczelność, tak napisać w taki dzień" - zareagował profesor prawa Wojciech Sadurski.
"[Presja - red.] Niezależnych od PiS mediów, bo Ziobro, Kaleta, Wójcik, pisowski Rzecznik Praw Dziecka nie mieli o sprawie pojęcia. Zadowolony pan, że wyrzucił nas pan z obszaru prawnego UE? Jak to leciało: "To baju, baju dla frajerów". Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni, a ostatnią będę ja" - napisała dziennikarka Aneta Mościcka.