Unijny komisarz ds. sprawiedliwości o opinii Komisji Weneckiej: Zostanie przez nas uwzględniona

Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders poinformował na Twitterze, że Komisja Europejska "uwzględni w swojej ocenie" opinię Komisji Weneckiej. Organ skrytykował nowelizacje ustaw sądowych stwierdzając, że ograniczają one niezawisłość sądów.

Komisja Wenecka wydała w czwartek opinię w sprawie nowelizacji ustaw dotyczących polskiego wymiaru sprawiedliwości. Wnioskował o nią marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Opinia dotyczy między innymi zmiany w prawie o ustroju sądów powszechnych, dyscyplinujących sędziów. Uchwalona przez Sejm 20 grudnia 2019 roku nowelizacja wprowadza między innymi odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości.

Komisja ocenia, że ustawa autorstwa PiS może być odbierana jako dalsze podważanie niezależności sądownictwa. Stwierdzono również, że na mocy tych poprawek "wolność słowa i prawo sędziów do zrzeszania się będą poważnie ograniczone". Co więcej, Komisja Wenecka stwierdza, że "wpływ ministra sprawiedliwości na postępowania dyscyplinarne jest coraz większy".

W wydanym komunikacie Komisja Wenecka wezwała też m.in. polski parlament do rozważenia wdrożenia głównego jej zalecenia, czyli powrotu do wyboru 15 członków Krajowej Rady Sądownictwa przez sędziów, a nie przez parlament.

>>> Zbigniew Ziobro o opinii Komisji Weneckiej: To parodia

Zobacz wideo

Komisja Europejska: Uwzględnimy tę opinię

Fakt wydania przez Komisję Wenecką opinii na temat polskiej reformy sądownictwa skomentował na Twitterze unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders. "Zostanie ona uwzględniona przez Komisję Europejską" - poinformował.

W kolejnym wpisie Reynders zacytował za Komisją Wenecką, że grudniowe nowelizacje ustaw "zmniejszają niezawisłość sądów i narażają polskich sędziów na nieprawdopodobną sytuację, w której muszą stawić czoła postępowaniu dyscyplinarnemu w związku z decyzjami wymaganymi przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, prawo Unii Europejskiej i inne międzynarodowe instrumenty".

Przypomnijmy, że Komisja Europejska od pewnego czasu bacznie przygląda się sytuacji w Polsce i bada kwestię praworządności w naszym kraju w kontekście zmian w systemie sprawiedliwości wprowadzanych przez PiS.

Więcej o: