Komisja Wenecka jest w Warszawie. Grodzki: Opinia będzie w przyszłym tygodniu

- Dostaliśmy obietnicę, że opinia Komisji Weneckiej ws. ustaw sądowych będzie wydana w trybie pilnym i powinna dotrzeć do Polski w środę lub czwartek przyszłego tygodnia - poinformował marszałek Senatu Tomasz Grodzki po spotkaniu z przedstawicielami Komisji. Nie będzie spotkania komisji z rządem, ani z marszałek Sejmu Elżbietą Witek.

Grodzki podkreślił, że Komisja wydaje opinie, które "oczywiście nie są wiążące". - Ale my nadrabiamy to, czego nie zrobił Sejm, to znaczy prowadzimy w czasie, który jest nam dany - tych 30 dni, maksymalnie szerokie konsultacje - wyjaśnił.

Komentując przebieg spotkania marszałek Senatu powiedział, że senatorowie "wymienili mnóstwo detalicznych uwag" z przedstawicielami Komisji. - Był to niezwykle intensywny, konkretny, rzekłbym nawet szczegółowy dialog z przedstawicielami Komisji Weneckiej - powiedział Grodzki.

Z kolei szef MSZ Jacek Czaputowicz oświadczył, że "nie będzie spotkania przedstawicieli rządu z Komisją Wenecką". - Decyzja taka zapadła po konsultacji z premierem - dodał Czaputowicz. Komisja Wenecka zwróciła się z wnioskiem o takie spotkanie. Wcześniej Centrum Informacyjne Sejmu poinformowało, że marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie spotka się z przedstawicielami Komisji Weneckiej.

Komisja Wenecka w Polsce

Komisja Wenecka to doradczy organ Rady Europy do spraw prawa konstytucyjnego. W środę marszałek Senatu spotkał się w Brukseli z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Verą Jourovą. Rozmawiali na temat nowelizacji ustaw sądowych. Jej współpracownicy poinformowali, że Vera Jourova rozmawiała z polskim politykiem o szczegółowych zapisach proponowanej ustawy, czy poprawkach. Podkreślali, że Komisja zajmie stanowisko dopiero, gdy ustawa zostanie uchwalona. Komisja Europejska czeka też na analizę ustawy dotyczącej sądownictwa, którą mają przygotować eksperci Komisji Weneckiej.

Projekt nowelizacji ustaw sądowych zwiększa między innymi zakres możliwych spraw do podjęcia przez rzecznika dyscyplinarnego sądów powszechnych. Zakłada wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Chodzi także o działania o charakterze politycznym. Zmiany przewidują cały wachlarz kar dla sędziów sądów powszechnych i Sądu Najwyższego - przeniesienie do innego miejsca pracy, a nawet usunięcie z zawodu. Są też przewidziane kary finansowe w wysokości miesięcznego wynagrodzenia z dodatkami.

>>> Zobacz co o projekcie PiS mówił Adam Bodnar:

Zobacz wideo
Więcej o: