W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w Warszawie odbyła się narada z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i ministrów oraz dowódców wojskowych. Tematem była sytuacja na Bliskim Wschodzie po irańskim ataku na bazy USA w Iraku.
- Nasi żołnierze są tam bezpieczni. To nie był atak skierowany przeciwko polskim żołnierzom, tylko przeciwko bazom amerykańskim. Dzięki dobremu systemowi ostrzegania nie stwierdzono żadnych ofiar w ludziach - powiedział po spotkaniu szef BBN Paweł Soloch. - Sytuacja jest pod całkowitą kontrolą, polski kontyngent realizuje zadania. które są ustalone w ramach dowództwa sojuszniczego. Pan prezydent i pan premier wspólnie monitorują sytuację - dodał.
O godzinie 17 na obradach sejmowej komisji obrony pojawi się szef MON Mariusz Błaszczak. Szef resortu na Twitterze napisał, że "w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie zgłosiłem przewodniczącemu sejmowej Komisji Obrony Narodowej zmianę tematu dzisiejszego posiedzenia. Zaproponowałem przedstawienie niejawnej informacji odnośnie sytuacji w Iraku po atakach rakietowych na bazy Al Asad i Irbil".
>>> Atak rakietowy Iranu na bazy USA w Iraku. To proxy war, czy światu grozi wojna i kryzys surowcowy?
Iran przeprowadził dziś w nocy ostrzał dwóch baz wojskowych Stanów Zjednoczonych w Iraku - Al Assad oraz Irbil. To odpowiedź na amerykański atak na dowódcę irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej generała Kasema Sulejmaniego.
Przedstawiciele Waszyngtonu poinformowali, że w ataku na bazy wojskowe USA w Iraku prawdopodobnie nie zginął żaden Amerykanin, również Ministerstwo Obrony Narodowej poinformował, że żaden z Polaków nie został poszkodowany.