We wtorek w Sejmie odbędzie się okrągły stół dotyczący wymiary sprawiedliwości pod patronatem wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego z PSL. W niedzielę zapraszał na niego lider partii Władysław Kosiniak-Kamysz. Powiedział, że potrzebna jest "prawdziwa reforma dla obywateli, a nie obozu władzy". Dodał, że w spotkaniu udział ma wziąć środowisko naukowe.
Do reformy wymiaru sprawiedliwości może dojść tylko na drodze współpracy. (...) Marszałek Piotr Zgorzelski organizuje okrągły stół, w którym udział potwierdziły najważniejsze partie polityczne, ruchy społeczne i środowiska prawnicze
- napisał na Twitterze kandydat na prezydenta.
Poparcie dla tej inicjatywy wyraził Jarosław Gowin. Wicepremier zaznaczył jednak, że nie może być ona "partyjna" i "wpisująca się w kampanię prezydencką któregoś z kandydatów".
Okrągły stół ws. sądownictwa uważam za potrzebny. Spór osiągnął bowiem taką ostrość, która zagraża bezpieczeństwu prawnemu Polaków. Nie może to być jednak inicjatywa partyjna, wpisująca się w kampanię prezydencką któregoś z kandydatów. Czekam na ruch bezstronnych autorytetów
- napisał na Twitterze Gowin.
Do propozycji PSL-u odniósł się również wicepremier Jacek Sasin. W sylwestra na antenie radiowej Trójki stwierdził, że będzie to "okrągły stół opozycji".
Demokracja parlamentarna polega na tym, że większość parlamentarna przyjmuje rozwiązania prawne w różnych dziedzinach. (...) Mówiliśmy, że chcemy dokończyć reformy sądownictwa, chcemy spowodować, że sądy w Polsce będą działały przede wszystkim w interesie uczciwych obywateli i będą działały sprawnie i chcemy rzeczywiście tego dokonać
- powiedział Sasin. Dodał, że obóz rządzący ma "mandat społeczny", aby do tego doprowadzić. Polityk wyjaśnił, że nie widzi potrzeby organizowania okrągłego stołu. Stwierdził, że można rozmawiać, ale dyskusja powinna być merytoryczna, a, według wicepremiera, do tej pory ze strony opozycji taka nie była.
Źle to wróży również okrągłemu stołowi
- powiedział w Trójce.